Wczorajszy dzień był mega ćwiczeniowy...były biegi, był basen, była siłownia...była jazda na rowerze:)super...
zwazyłam sie i zobaczyłam 87,5 kg..ale jeszcze nie zmieniam paska...poczekam az sie utrwali albo zmieni na 87...
a dzisaj\\\\\;
Byłam rano na siłoni i chile na basenie...
Byłam na urodzinkach...oblizałam tylko resztke tortu mojej córci...taże jestem z siebie dumna...
Zjedzone dzisiaj płatki na mleku, 1 kromka chleba na sniadanie, 7 pierogów ruskich, na kolacje o 8 1 bułka ciemna z wedlina...nie jest zle..
mało wody dzisiaj piłam...za mało...
Jestem chora...straciłam prawie głos dzisiaj....mam katar...łeb mi peka...chyba mnie wczoraj zawiało na rowerze...
Ide lulu...przepraszam, ze nie zagladne do Was...
dobranoc
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
blakin
25 maja 2013, 11:40Uuu przeziębienie widzę się rozszerza - u nas też dzisiaj kaprawo - ja też prawie bez głosu i katar w nosie:/ ...