Dzieńdoberek wszystkim:)
Wstałyśmy z córcią o 9.00, coraz lepiej nam idzie wstawanie poranne:)patrząć, że potrafiłyśmy spać do 10.30...
Jesteśmy juz po sniadanku- tzn. ja juz swoje zjadłam - płatki na mleku- miseczka:)a córcia je:)
Musze sie zabrać zaraz za ćwiczenia- ale mam dzisiaj chyba troszke lenia po wczorajszej godzince wieczornej:)a i obtarłam sobie paluchy u stóp...nie moge dobrac sobie butów, żeby mi sie dobrze ćwiczyło.W addidasach mi za gorąco...bez skarpet tez nie dobrze...wczoraj próbowałam w takich gumowych klapkach, na skarpety...na początku było super ale póxniej zaczeło wszystko mnie uwierać...no i sobie poobcierałam paluszki:(musze poprzyklejać plastry i jeździc dalej:)
Dzisiaj jak sie logowałam, to przeszła mi przez głowe taka myśl, że mam chyba 57 znajomych, a wpisów komentarza, może po 3 góra 6....dziękuje chociaz za te:)bardzo dziękuje:)ale tak sobie pomyslałam, to po co mieć ta reszte w znajomościach???ja naprawde staram sie każdemu coś napisac...nie zawsze mi sie to udaje to prawda...przepraszam...ale sie staram:)
ale sie uzewnetrzniłam....takie tam rozmyslania od rana...może lepiej sie zabiore za ćwiczenia:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
archibald
6 stycznia 2011, 21:38Warto pisać, bo nie każdy komentuje, ale wiele osób czyta regularnie :) np ja :) pozdrawiam!
ilona761976
6 stycznia 2011, 12:11ćwiczę w kapciach na stepperze..... a co do komentarzy to miło je czytać i dzielić się z nimi ....fakt ja też nie zawsze do wszystkich piszę, ale staram się być na bieżąco z wpisami hihiihi ;-) pozdrawiam ;-) miłego dnia....
moniq1989
6 stycznia 2011, 11:49Bo w sumie dużo notek piszesz,. to się może to rozeszło na kilka wpisów. Niestety tak to już jest, że nie wszyscy piszą:) Miłego dnia:) Buźka;*
wiewiorka.agnieszka
6 stycznia 2011, 11:40i też nie zawsze coś napiszę.... a co do paluszków...może tenisówki a nie adidasy? są cieńsze a zawsze to jakaś ochrona dla stóp :)
beteczka
6 stycznia 2011, 11:20najważniejsze, ze ktoś nas czyta w ogóle:) A jak ma pisać głupoty to lepiej wcale.... ja ćwicze na stepperze ..w kapciach :/ po prostu:)))