Dzisiaj rano centymetr w ruch, maleńki spadek w dwóch miejscach. Waga bez zmian,
Ale.... Ale !!!! ALE to jest waga po wczorajszym obżarstwie owocowo-warzywnym. PO !!!
Jeszcze niedawno taki wynik byłby okupiony głodówką dnia poprzedniego. A ja wczoraj, po powrocie z roweru, tak bardzo starałam się nie patrzeć na masło i mięsko i śmietanę - że rzuciłam się jak głupia na wszystko, co ma dużo błonnika. Żeby zapchać żołądek i nie czuć łaknienia. Fasolka szparagowa z wody. Buraczki, te na ostro. Jabłko. Winogrona. Nektaryna. Marchewka z zupy pomidorowej. Pomidory. Rzodkiewka, jedna, fuj. Z kilogram zjadłam tych rzeczy. Albo i więcej.
Przed pójściem spać miałam tak ślicznie wydęty bębenek.
A rano płasko. I lekko.
Dla jeszcze mocniejszej poprawy nastroju zrobiłam sama sobie 2 tabelki w excelu, z wykresami. Na pierwszym wykresie - spadek wagi po powrocie z wakacji. Na drugim - waga od początku odchudzania.
Siedzę i patrzę na wykresy. Raz jeden, raz drugi. Ładne są. Takie ciepełko dla duszy z nich promieniuje.
Ps
Wielce Szanowny Pan Ciężar Wahadełkowy Constans z końca września, ten co chciał być Panem Ciężarem Powoli acz Zdecydowanie Rosnącym znacznie stracił na animuszu. Jak pisałam wczoraj - TO TAKIE PROSTE.
haanyz
5 października 2009, 13:47Ale piekna krzywa optymistyczna spadajaca w dol! A Twoja przemiana z Fiony Schrekowej w Fione Piekna jest zadziwiajaca! Alez z Ciebie laska! I w blond fryzurce wygladasz o niebo piekniej i milion lat mlodziej! I jakie szczescie z Ciebie bije!!! Buzka!
calcjum
5 października 2009, 12:16mów co chcesz..ale ja mam złość w sobie na to że mnie szczujesz swoimi wymiarami i wyglądem hhe żart..ale jestem 9 lat (oj kupa wieku) starsza i mnie to przychodzi z trudem dla ,mnie zgubienia kg "kosztuje" masę różnych wyrzeczeń ja do 47 roku życia nie miałam problemów i o takiej stronie jak witaljia nawet nie śniłałam. Ciesze sie ,ze dajesz radę Wyglądasz super..utrzymaj tą sylwetke jak najdłużej a to będzie sukces 100% Bużka
Granti
4 października 2009, 17:31taki wykres znaczy. Widać, że choć są podskoki wagi, tendencja, trend i wynik - jest opadający. Wydaje się, że większość nas tak ma, i często się zżyma na te podskoki właśnie. Twój wykres powinien być opublikowany ! na stronie głównej. dzięki :))