Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
raport krótki

Jolka jeszcze troszke i bedzie okazja cobyś załapała wiatr w żagle:-)))

Stópki masuję i nacieram mazidłem kojącym.

Twoja waga, można powiedzieć, wzorcowa. Czyli jak się chce to się ma. Ja też niby chcę mieć wagę wzorcową, ale jednak tylko niby. Wciąż brak mi takiej silnej motywacji. Maleńkie zrywy niczego nie załatwiają. A chłopy z wiekiem coraz mniej wiedzą, co my chciałybyśmy od nich słyszeć. Choć nie powiem, troszczą się o nas.

a to juz wszystko jasne;)) ja tez marze o rowerze, wietrze we wlosach... wczoraj sobie myslalam jak to fajnie wyjsc na rower i jechac przed siebie;)

Już niedługo wsiądzies na swojego pomarańczowego rumaka i pomknięcie ścigać się z wiatrem. Pozdrówka

powiem ci, ze ja tez nie rozumie omjego myslenia;-))) moj maz twierdzi, ze mnie nigdy nie rozumial;-))) o dzieciach nie wspomne, teraz tylko prychaja - co ty wiesz, jestes nie ta grupa wiekowa;-))

wlasnie tak sie zastanawialam , czy cie podeszwy nie zaczynaja swedziec ... a tu masz - wpis o tesknotach rowerowych :)

Oni Cie powinni zatrudnic jako inspektora tych nowych inwestycji.Na rowerze kazda niedoskonalosc wypatrzysz,a kilometrow setki robisz!Wspolczuje bolu.Nie ma na to rady???

hej :)) Miłęgo dnia życzę :)) Tak oglądam te zdjęcia no i cóż .. jesteś mocno ZDROWA Czterdziestka dziewiatka :)) w sumie nie dałbym Ci tyle .. możesz sobie wpisać 39 ..spokojnie ujdzie . i nikt się nie skapnię ! :PP

:) nosi Cię wiosennie? mnie też nosi:)))))

Czyli ze co ? ze to koniec zimy? I ze na rower juz czas ?Niech zima bedzie w gorach a na rowninach wiosna i wszyscy beda zadowoleni.Pozdrawiam

Widzę ze wagowo coraz lepiej, nie to co u mnie,ale jak + 10 to podobnie.

ja juz wiosne czuje ..wiatru we wlosach nie bo czapeczke mam, zeby w banke cieplo bylo:)

zwiedzania okołowarszawskich inwestycji drogowych ,bezcenne:)ja marze ,ze Ty mi kiedys te stolyce pokazesz osobiscie