Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i już !

16 lutego 2012

zjadłam jednego
i tyle

skandal!
bo bywały czasy, gdy popołudniem wchłonęłam 15 .. albo 17 ..
nie ten spust co kiedyś!
starość ? nie! to tylko zmniejszony żołądek

kurier przyniósł telefon.. co poniektórzy zapewne pamiętają, jak go wybierałam i co potem pisałam .. hehe, po proszeczkach
mam - nokia N52, stalowa, szara, gołębia, z wifi i navigacją

idę se teraz poczytać instrukcję
dokładnie poczytać!!!
bo UWIELBIAM czytać instrukcje
potem te sprzęty różniste techniczne domowe robią mi wszystko i jeszcze więcej

opuchniecie trochę zeszło
co prawda pięści jeszcze do końca nie zacisnę i zmarszczek śmiechowych nie widać, ale już uda mi się majtają w za dużych nogawkach

co do kontaktów ze służbą zdrowia, to dzisiaj pomilczę
żeby kurrrwami nie rzucać
bo zrobią mi wszystko, co wymyśliłam i co chcę
tylko te terminy!

Dodaj komentarz

monimoni27
17 lutego 2012, 08:45

Nie cierpię instrukcji - wszystko robie na czuja i potem moje sprzety nie robią za mnie prawie nic, he, he.
iwonalek
16 lutego 2012, 23:16

Chylę czoła dwa lata temu dałam radę 12 sztukom,dziś 7 ......chyba się starzeje.......
renianh
16 lutego 2012, 22:34

Podziwiam za czytanie instrukcji.Nigdy nie zjadła 15-17 pączków ale myślę zę dałabym rade żołądkowo ,gdyby mi ktoś rozsadek wyłączył.
agnes315
16 lutego 2012, 22:18

Ponoć najlepszy telefon, a bateria nie do zaj...... no wiesz :)) P.S. Nigdy nie czytam instrukcji
wiktorianka
16 lutego 2012, 21:37

15-17???? szok....hehehheheh.....ja dzis tylko polizalam marmolade....bo fajna i polska....i nawet mnie nie ciagnelo do tego paczka....za "kare" poszlam na zakupy rzeczowe....zaszalalam sukienkowo...uwieeeeelbiam sukienki....pozdrowionka
kitkatka
16 lutego 2012, 19:05

Przynajmniej niestrawność ani sraczka Ci nie grozi. Ja w zasadzie zjadłam też jednego. Baw się dobrze nową zabaweczką. Pozdrówka