nie mam się czym chwalić
na razie sukcesów MŻ brak
tyle, że nie czuję się balonowato
i jeszcze mi się tryb nocnego marka włączył
zasnąć nie mogę, jedna godzina, druga, trzecia
a rano mam kłopoty z choćby uchyleniem powiek
niedobra tegoroczna zima dla mnie
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DuzaPanna
28 stycznia 2012, 10:45może teraz zima będzie dobra? ja uwielbiam kiedy jest zimą zimno, czuję się teraz jak nowo narodzona, czego i Tobie życzę :)
elasial
18 stycznia 2012, 00:53Jestem z innej gliny. Ja śpię juz idąc do łóżka. Ale za to nie dane mi!!!! Idę spać późno w noc 1,2..i tez jestem rano niewyspana!
kitkatka
17 stycznia 2012, 22:54Przyzwyczaiłam się do nocnego markowania. I przestałam wlaczyć z tym markiem bo taka moja natura. Tak mi kazała doktor od problemów ze spaniem. Nie wolno leżeć w łóżku dłużej niż 15 minut. Wstać i zająć się czymś innym. Teoria higieny snu, wyregulowania zegara czy kładzenia się przed północą została już kilka lat temu podważona i nikt ze spacjalistów już tego nie stosuje. Kłaść się trzeba wtedy jak człowiekowi chce się spać. I może to być codziennie inna godzina. I sypialnia ma służyć tylko do spania i seksu. ŻAdnych telewizorów, czytania w łóżku czy rozmów na poważne tematy. I powiem Ci, że jest lepiej. Bo już nie boję się, że nie zasnę. A jak wiesz u mnie to ogólnie ciężko bo warunki mieszkaniowe fatalne. Ale pewnych rzeczy nie przeskoczę a trudno żebym się wykończyła brakiem snu. Może spróbuj wrzucić na luz i przeczkeać trudne noce. Pozdrówka
uliczka7
17 stycznia 2012, 22:41Kurcze ja tez cos ostatnio gorzej zasypaim...kręce się, wiercę...... Rano potem problem zeby na ósma do pracy się wyrobić. Kiedys pomagała mi przed snem szklanka ciepłego mleka....
dziejka
17 stycznia 2012, 15:15ja też czasami tak mam ze spaniem ,cholery idzie dostać. A jak jeszcze zacznę o czymś myśleć ,to sie tak nakrecę że do piątej nie mogę zasnąć.Pozdrawiam
Ciupek
17 stycznia 2012, 15:14Też jestem na trybie nocnym. Połykam wtedy książki albo się uczę, lepsze to niż leżenie ze świdrującym wzrokiem poszukującym bliżej nieokreślonych zjawisk na suficie.
wiosna1956
17 stycznia 2012, 14:43dzwoń do mnie, ja też tak mam !
monalisa191
17 stycznia 2012, 13:33dopadl mnie chyba ten sam wirus. MZ nie dziala, noca rozbudzona a o poranku nie wiem jak mam na imie. Dzis bede dzielna! Napije sie wina! Niewazne, ze wtorek.
agnes315
17 stycznia 2012, 12:52a co z odśnieżaniem? :)
monimoni27
17 stycznia 2012, 12:26Oj, brak snu godzina po godzinie - dla mnie najwiekszy koszmar. Przerabiałam... Najgorzej, gdy rankiem czekają sprawy, których nie da sie pzrełozyć. Ja się od kilku miesięcy karmie wieczorem melisą. Nawet pomaga. A czasem wpomagam sie grzańcem z miodem. Tez pomaga ;-) No, to czekam, aż znów będziesz mogła sie pochwalić - cmok
MariaMagdalena1974
17 stycznia 2012, 12:23Jesli masz problemy ze spaniem kup sobie herbate o nazwie Jiaogulan.Jest poprostu swietny!!!!
haanyz
17 stycznia 2012, 12:15masz racje. Smutne wydarzenia - to byc ciag jedzeniowy a zastopowaly mnie plecy. One sa dziwne. Bo bola bola i potem przestaja, wiec ja wtedy cwicze i one znow zaczynaja. Albo nei daj panie przyniose drewka do kominka - 3 dni z glowy.. lekarz mnie zaprosil na operacje, ale wiesz... to jednak grzebanie w kregoslupie - to ja moze w ostatecznosci! wole byc gruba i nieruchliwa, niz .... gruba i warzywko;-)