owszem, miałam bujną czuprynę wszędzie dookoła głowy
owszem, makijaż świeży, nałożony 3 godziny wcześniej
owszem, sweterek szary otulał mi wklęsłość w pasie, a dobra bielizna unosiła biust ku słońcu
owszem, jedno piwo lśnilo mi w oczach
ale takiego efektu się w życiu nie spodziewałam!
wracaliśmy ze Staśkiem po zajęciach judo
moje osobiste torbiszcze, to duże
staśkowy plecak z klapkami i wodą i judoką
moje torbiszcze wściekle rózowe z laptopem
staśkowa duża torba z ciuchami na cały łikend
duuuuużo tego bagażu
objazd był, bo juwenalia, i długo czekaliśmy na kabana, tłok, szturm do drzwi otwartych
potem tylko jedno wolne miejsce, więc posadziłam Staśka i dałam mu do trzymania na kolanach wszystko poza osobistą torebką
a panienka w wieku mojego córczęcia ustapiła nam drugie miejsce obok - ja wstanę, jak postoję to może urosnę, pani niech usiądzie razem z synkiem i zabierze mu z kolan te wszystkie torby
RANY!!!!!
".... niech pani usiądzie RAZEM Z SYNKIEM" !!!!!!!!!!
nie wyprowadziłam jej z błędu
że to wnuczek
od przystanku do domu szłam tanecznym krokiem, nieważny ciężar pakunków i zmęczony Stasiek, ciągnięty za rękę
w domu cały czas się uśmiechałam, to taki rodzaj uśmiechu, co go sobie można zawiązać za uszami, dookoła głowy
mam nadzieję na spokojny sen
ps vitaliowo
sportu nie było
ale ganiałam przez ponad godzinę wte i we-wte po Krakowskim Przedmieściu i sprawdzałam dzialanie karty wifi upartego laptopa na okolicznych sieciach
dietetycznie ok, nawet to pół paluszka princepolo nie naruszyło tegp okeya
nie mam apetytu, nie mam głoda
DuzaPanna
24 czerwca 2011, 15:24pogratulować syna :D
deepgreen
7 maja 2011, 20:29:-)
iwonalek
7 maja 2011, 20:13Gratulacje piękny komplement
adador77
7 maja 2011, 18:42to sie nazywa komplement i to z ust kobiety:) Niech stasiek podrosnie to bedziesz jego siostra:)
1sweter
7 maja 2011, 18:18Jolka jesteś genialnie boska... uwielbiam... pozdrawiam i zazdraszczam tego SYNKA :o))
tomija
7 maja 2011, 14:10doskonale wiem co to za usmiech dookoła szyji:))super pozdrawiam
KaSia1910
7 maja 2011, 11:19zawsze spadek kilogramów lat ujmuje, a że pewnie laska z ciebie nieprzeciętna to takie komplementy zbierasz, pozdrawiam
aganarczu
7 maja 2011, 10:47tylko pogratulowac :-)
mrowaa
7 maja 2011, 09:43Miłe słowa cieszą bardzo, sama to wiem po sobie:) A że odjęto Ci lat... jakże mnie to nie dziwi:))) Patrzę na Twoje zdjęcia i widzę wesołą, wylaszczoną "czterdziestkę".... i to z małym hakiem:)))) Buziole!
IwonaLucyna
7 maja 2011, 08:27a do tego ciężko wypracowana sportowo sylwetka... nie oszukujmy się to głównie ona daje taki efekt ODMŁODNIENIA,
uleczka44
7 maja 2011, 08:24Przeżyłaś scenę, o jakiej po cichu marzy niemal każda babcia. Ty ze swoją wagą i filigranową figurą, tudzież młodzieńczym wiekiem, zasłużyłaś na taki komplement. Absolutnie. Dodał Ci lekkości i fajnie. A ja - zakasałam rękawy i do roboty, a ni deka więcej.
baja1953
7 maja 2011, 07:49Gratuluję!!! Boskie słowa, takie słowa to bateryjki, które będą Ci zapalać ogniki w oczach jeszcze długo, długo...I będą pociechą w chwilach( nieuchronnych, niestety) zwątpienia... Osobiście pamiętam scenę diametralnie różną...Miałam ci ja niemal 30 lat mniej( ok. 31 lat) i ważyłam niemal 30 kg więcej, kiedy nazwano mnie babcią 4 letniego wówczas synka...wrrrr Pamiętam to do dziś.... Pozdrawiam, Jolu:)))
Elamela.gd
7 maja 2011, 06:59taki nastrój - bezcenne !!!!!
Justyna1956
7 maja 2011, 06:40widzisz, że jednak jakiś pożytek z wizyty wnuka jest ! A dopiero wyrzekałaś na znużenie dodatkowym obowiązkiem . Brawo i gratuluję !
filipinka1
7 maja 2011, 00:59popatrz, jak to kilka zwykłych słów może zapewnić dobry humor na dluuugo :))