Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu to zrobiłam !!!!


z patykami szłam dziś przez Centrum

 

Plac na Rozdrożu, góra Marszałkowskiej, połowa Pól Mokotowskich, od GUSu - Niepodległości, Chałubińskiego, koło Centralnego i JanaPawła do Nowolipek.

Gorąco, więc tylko cienka bawełniana bluzeczka na moim falującym od wysiłku biuście oraz

obcisłe dżinsy. I falujące lub podskakujące do muzyki biodra. I perfidny uśmieszek. Gapcie się, japiszony! 

Kręgosłup prościutko, dumnie, ramiona jak koła zamachowe lokomotywy. Dwa razy zagadane gapy mi wypryskiwały spod stóp, w obawie przed rozdeptaniem chyba.

 

Przyznam się, że mi takie przejście przez centrum bardzo dobrze robi na psychikę. Te damskie zazdrosne oczy. Te męskie oczy maślane. A im cieplej, tym bardziej figura odkryta.

(O ile na rowerze preferuję ciuchy wygodne, luźne - to z patykami wolę być ubrana obcisło. Już mam w marzeniach lato z kusymi szortami i koszulkami niemieszczącymi biustu. Do tego sportowy stanik. Nic się wtedy nie majta. Pierś wygląda na nastolatkową. Mniam mniam marzenie).

 

Dzisiejsza średnia prędkość powyżej 6 km/h. Drugi już raz w tym roku! Przeszłam 6,14 km. 340 kcali poszło się bujać

 

Wczoraj też patykowałam. 13,59 km w prawie 2 i pół godziny. Spaliłam 840 kcali. Więc niż liczyły te nadmiarowe drinki wieczorem.

 

Acha, jeszcze. Wczorajsza waga paskowa. Dzisiejsza waga mocno poniżejpaskowa. Ale 55 jeszcze nie widzę.

  • DuzaPanna

    DuzaPanna

    27 maja 2010, 17:22

    pójdę do Ciebie na korepetycje dobierania sportowego stanika! w ogóle nie opanowałam jeszcze sztuki dobierania bielizny :/

  • megimoher

    megimoher

    13 maja 2010, 13:04

    ależ ty jesteś niegrzeczna...

  • renianh

    renianh

    12 maja 2010, 22:58

    Rozbawiłaś mnie ta sąsiadka co to zmarzła spacerując z kijkami ,świetne.

  • Epestka

    Epestka

    12 maja 2010, 21:44

    Czyli to bylaś TY!

  • bitniaczek

    bitniaczek

    12 maja 2010, 13:20

    pozdrawiam i tez marze o takich strojach.....ale chyba jeszcze nie tego lata....

  • hanka10

    hanka10

    12 maja 2010, 07:42

    piękne marzenia na lato -na kuso :) Chyba działają mobilizująco do diety !

  • renianh

    renianh

    11 maja 2010, 23:53

    Nie dziwię sie tym zazdrosnym i maślanym spojrzeniom bo z patykami idzie sie z gracją .Ja też lubię chodzić szybko tak między 6 a 7 km/godz.W tamtym roku usłyszałam że wyglądam pięknie jakbym płynęła.Ale ja po mieście nie chodzę tylko na wsi.

  • uleczka44

    uleczka44

    11 maja 2010, 23:35

    trasa, całkiem, całkiem. Na razie poza zasięgiem moich możliwości, ale za miesiąc to kto wie? Nieco wolniej te 6-7 km dam radę. Masz rację, kije są stworzone do dopasowanych ciuchów, wymusza je prosta sylwetka i falujące biodra.

  • margolcia1972

    margolcia1972

    11 maja 2010, 22:33

    Za trasę, prędkość, dystans i systematyczność:)

  • haanyz

    haanyz

    11 maja 2010, 21:05

    ale czy bTy glodna nie chodzisz? Bo jezeli polowa w jedzeniu, a polowa w drinkach - to wniosek prosty! Ja bym byla caly czas wsciekla z glodu! No chyba, ze pijana i byloby mi wszystkojdno. ALe ja po alkoholu musze zawsze zjesc mielonke z puszki.

  • anaka19

    anaka19

    11 maja 2010, 20:56

    wyobrażam sobie Ciebie w centrum W-wy, tych oglądających się ludzi i aż chce się zaśpiewać : wyginam swoje ciało, wyginam swoje ciało, dla mnie toooo małooo!

  • anna.helena

    anna.helena

    11 maja 2010, 20:11

    ja też uwielbiam widoczki sexi wysportowionych ciałek, które śmigają na nóżkach lub z kijkami !!!!!! tak trzymaj. Hi hi hi i ja się pochwalę - wczoraj biegałam w mega czerwonej koszulce z wielkim żółtym pokemonem i cudnym napisem WYLUZUJ i hi hi za mną też się oglądali, na razie ze wzgl. na koszulkę ale co tam - było wesoło .... czekam na kijeczki, ja też chcę kijeczki !!!!!!!!! pozdrawiam i niebawem wezmę przykładzik

  • bbbbwro

    bbbbwro

    11 maja 2010, 20:07

    wybierz się do centrum w przyszły czwartek plsss. moze Cię spotkam się patykowo zmotywuję:) A jadę niestety na wyżerkę, więc po powrocie przyda się BAAARDZO

  • aganarczu

    aganarczu

    11 maja 2010, 19:56

    Babki zadrosza ale same czterech liter nie rusza. Ja widze wiele Polek, niby szczuple ale jakies takie flakowate. Wysportowane cialko czy meskie czy damskie jest sexi i z przyjemnoscia sie patrzy.

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    11 maja 2010, 19:35

    oj chciałabym to zobaczyc

  • Emwuwu

    Emwuwu

    11 maja 2010, 19:26

    śpiewał Lechu Janerka: "Ubierz się w obcisłe bo to warto mieć styl",hi,hi Kurcze...to w stolicy będę się uważnie rozglądał dookoła coby nie przeoczyć pani z patykami,he,he

  • funnynickname

    funnynickname

    11 maja 2010, 19:07

    bo w ciagu dnia nie stacza mi czasu na myslenie :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.