Jak widać ostatnio bardziej oddalam się od celu niż przybliżam...
Dzisiaj czeka mnie duuże sprzątanie i zamierzam sumiennie trzymać dietkę.
Ach, dlaczego wszystko zawsze robię na ostatnią chwilę...
Odważyłam się stanąć na wagę, która pokazała 52,4 kg...
Cel: 45 kg....
Nie wiem ile uda mi się zrzucić w tym miesiącu, ale mam nadzieję chociaż zbliżyć się do ideału
Życzcie mi powodzenia
someone1508
9 czerwca 2013, 14:18Powodzenia:-)
iwona.xxxyyy
9 czerwca 2013, 11:25też niestety mam glupi nawyk zostawiania na ostatnią chwilę...
iwona.xxxyyy
9 czerwca 2013, 11:25też niestety mam glupi nawyk zostawiania na ostatnią chwilę...
sarna88
9 czerwca 2013, 11:17powodzenia :d