Stawiam sobie realny cel 47 kilo.
Będę ćwiczyć SKALPEL Ewy Chodakowskiej. Bardzo mi podpasował.
Za to mogę napisać, że płyta Mel B mnie rozczarowała... być może to tylko pochopna opinia, jednak nie miałam ochoty kontynuować następnych tereningów.
Codziennie kąpiel z wywarem z kawy sypanej + co jakiś czas peeling kawowy
Doprowadzam do porządku również skórę twarzy i paznokcie. Niedawno na matury zrobiłam sobie żele i teraz, gdy je zdjęłam jest jedna wielka tragedia....
Co do sposobu odżywiania, chciałabym zdrowo i mądrze schudnąć, ale muszę wykapować co będzie na mnie najlepiej działać.
Najgorsze jest to, że do ideału brakuje mi 5... no max 6 kg.... których nie jestem w stanie się pozbyć od dłuższego czasu, a jak już mi się uda to wracają w mgnieniu oka....
Czeka mnie wiele spotkań towarzyskich w następnym miesiący, więc naprawdę zależy mi żeby ładnie wyglądać ![]()
Ale powiem Wam szczerze, mimo pięknej pogody mój zapał jest średni ![]()
Jestem taka szczęśliwa, że już po maturach, że za dużo wcinam, ale czas to skończyć i brać się w garść! ![]()
Buzia!
PoTrupachDoCeluuu
23 maja 2013, 22:43Kop w dupe na zachęte! >D
sskarpeta
23 maja 2013, 16:45a próbowałaś treningu z gwiazdami Chodakowskiej?
someone1508
23 maja 2013, 16:31Dasz rade:-)