Na początku przepraszam, za moją nieobecność ostatnimi czasy.
Życie pali mi się w rękach ( na szczęście przewagą pozytywnych, niźli negatywnych rzeczy).
Tata R. czuję się po zawale już lepiej, Thank you, LORD.
Z odchudzaniem leżę i kwiczę.
Nie mam czasu na ćwiczenia, na jedzenie w wyznaczonych porach. Wszystko na wariackich papierach.
Toteż, kiedy wzięłam dzisiaj metr ( przepisowo mierzenie miało być w poniedziałek, ale nie mogłam już wytrzymać) drżałam z przerażenia.
I co ? Ano przybyło po centymetrze w piersiach i brzuchu - co, jak myślę, może być spowodowane @, który mi towarzyszy od paru dni.
I wyobraźcie sobie, że poza tym nie tylko nie utyłam, ale i straciłam 1cm w talii.
Czyli suma sumarum mam za sobą 27 centów na minusie.
Może i chudnę w bardzo wolnym tempie, może i mam zbyt wiele zastojów... I co z tego? Najważniejsze, że chociażby maleńkimi kroczkami brnę do przodu.
Chociaż, chyba pasuje przyspieczyć...bo...
Ano.... tytułowe podszepty intuicji.
Jedni nazywają ją zmysłem kobiety, jeszcze inni głosem Anioła Stróża.
Ostatnio czuję po kościach zaręczyny. Nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć, po prostu to czuję.
Co prawda czasem między słowami wyłapuję kwestie, które jeszcze bardziej utwierdzają mnie w moich przeczuciach.
Rzecz jasna nie napalam się, ale niech przytyję o te 27 centów, które schudłam, jeśli do końca roku nie dostanę pierścionka !
a jak pierścionek, to i suknia (+figura) marzeń.
Kochane Vitalijki, idę teraz zaglądnąć do Was.
Nawet jeśli nie każdej zostawię komentarz, to miejcie pewność, że byłam i zerknęłam !
Całuję !
from75to55kg
11 listopada 2012, 18:50ehhh, patrzę na to z perspektywy czasu i choć zaręczyny miałam cudowne, to na chwilę obecną suknie marzeń i wesele, o którym już nikt nie pamięta, a co dopiero suknie (która leży w szafie i wspomina moje dawne wymiary) zamieniłabym z chęcią na 2tygodniowe wakacje all i jakieś fajne zakupy we dwoje :)
Justynak100885
11 listopada 2012, 14:08To pewnie przez @ ! A spadku 1 cm w talii tylko można pogratulować ;)*
reiven
10 listopada 2012, 13:57gratuluje
roogirl
10 listopada 2012, 13:40Tak, to może być spowodowane okresem.
wolfmother
10 listopada 2012, 13:36Gratuluję sukcesów. ;) Pozostaje mi życzyć powodzenia i potwierdzenia przeczuć. ;)