Mam nadzieje, ze wraz z nowym rokiem uda mi sie w koncu schudnac do wymarzonej wagi. Zaczynam z waga 67,68, co jest tragicznym startem, ale nie najgorszym. W dniu wczorajszym i dzisiejszym dieta oraz nowy styl zycia ida mi swietnie. Motywacji nie brakuje. Oby tak dalej, mam nadzieje,ze te 13 kg zleci zdrowo i w miare szybko .
W sprawach sercowych to coz...nie jestem juz z M. Spotykalismy sie 6 miesiecy, a skonczylo sie tak, ze to ja zerwalam. Dlaczego? Dlaczego, ze nie pasowalo mi wiele jego cech. Jest zbyt zaborczy, zbyt apodyktyczny. Poza tym nie pasowalismy do siebie. Aktualnie spotykam sie z J. Zobaczymy za pojutrze na lyzwy.
Oby sie wszystko udalo! Jeszcze tylko 13 kg!
fitnessmania
6 kwietnia 2017, 15:25Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
nicky13
3 stycznia 2016, 00:50Pamiętaj, żeby w międzyczasie zaplanować jak utrzymać tę wagę - nie można potem wracać do starych nawyków. Inaczej możesz, tak jak ja, wrócić tutaj za kilka lat z dodatkowymi kilogramami. To nie może być tylko nowa waga, to musisz być nowa Ty. :) Powodzenia!
majkapajka
2 stycznia 2016, 22:18Milosc jest najlepsza dieta ;) moze twoje dieta bedzie sie nazywac "J" ;) trzymam kciuki za ciebie - za 4 miesiace bedziesz -13kg!
sandra141
2 stycznia 2016, 20:52Ja również mam taki cel i tak jak Tobie motywacji mi nie brakuje ;) POWODZENIA! ;)