jak tam u was nastroje w nowym roku .
Mimo beznadziejnego i chorowitego sylwestra mam nadzieje ze ten rok bedzie moj :)
Kilka postanowien noworocznych ktore na dniach sie zrealizuja :) Kiedys dla mnie to bylo cos wielkiego zrealizowac postanowienie . Teraz jest dla mnie zabawa , frajda i poczuciem wiekszej pewnosci siebie . Byc moze nabralam do tego wszystkiego wiekszego dystansu i ja sama doroslam .Sprawdzam siebie i swoje umiejetnosci oraz buduje pewnosc siebie a tego nikt mi nie odbierze .Wkoncu nie boje sie zalatwiac roznych spraw dla siebie . To jest naprawde budujace i z mysla o doroslym zyciu patrze rowniez optymistycznie ale i realistycznie :)
Zycze Wam dosiego i chudego roku :)
MadameRose
4 stycznia 2014, 21:15Dobre nastawienie=sukces. Ty to masz ;)
dietasamozuo
2 stycznia 2014, 14:54średnio, bo moje postanowienia były ważne, a już 3 papierosa palę. no ale kij, 3 to nie 20:D również życzę, aby ten rok był najlepszym z dotychczasowych :)