Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i przejechane jakies 15 km rowerkiem

wiedziałam że nie wytrzymam sieząc samej w domu....no i
wyciagnełam rower i przejechałam calutkie misto jakies 15 km a może i wiecej 
nie mam orientacji niestety....ale byłam wszedzie he he...i przy okazji załatwiłam troche spraw
wpopytałam o makijaz ślubny i pazurki...do tego jeszcze byłam u fryzjerki umówic sie na włosy.
Tak wiec nie jestem dzisiaj stratna he he i bardzo sie z tego cisze.A i do tego dostalaj @...be be be fuch.ale spoko bedzie i sie skonczy.jak ja sie ciesze że tak mi wychodzi że na weselu nie będe miala@ wielka ulga:))))) milego wieczorka :)))) ja juz zapodaje sobie jakis filmik i leże....wchłonełam jogurcik dietetyczny i gitarka.
  • kitty1986

    kitty1986

    8 lipca 2011, 10:09

    Trzymaj tak dalej :-)

  • Neokatrina

    Neokatrina

    8 lipca 2011, 08:27

    Ja codziennie jezdze do pracy rowerem.Do pracy mam 10 km. :)

  • pinky86

    pinky86

    7 lipca 2011, 21:18

    no patrz i figura skorzsystała i Ty bo pozałatwiałas sobie wszystko:D...super!

  • koralina1987

    koralina1987

    7 lipca 2011, 18:04

    rower to nasz wielki sprzymierzeniec;) ja rowniez dzisiaj na zakupy pojechalam rowerkiem, tez 15 km zrobilam, staram sie jezdzic codziennie bo to naprawde super forma ruchu:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.