co prawda waga nie bardzo spada ale zmienia sie moja sylwetka,
od 1,5 miesiaąca chodze na siłownie 3 razy w tyg po 2 godzinki i daje sobie delikatny wycisk
jem normalnie bo musze pooprawic wyniki z anemii
tak wiec ostrzejsza dieta troche odpada
ale zmieniam nawyki zywieniowe
marzy mi sie zejsc ponizej tych 80 kg
bedzie ciezko ale wygladac pieknie w sukni slubnej jest wazniejsze
moja siotra rtez sobie dietke urzadziła, wyglada coraz lepiej, a ja?:((((
tarczyca robie swoje
ale sylwetka chodziasz mi sie ujedrnia i centymetry leca
spokojnie po 3 kg miesiecznie i bedzie dobrze
jeszcze tylko odpuscic sobie te wszystkie grzeszki, tzn alkohol i czaami jakis kawałek pizzy czy czegos tam wieczorem i bedzie dobrze
ogólnie czuje sie lepiej nie moge powiedziec siłownia i wysiłek fizyczny dobrze wpływa
nwet zyciłam moja ukochana kawe
:( ale coz
raz na jakis czas sobie pije szklanke
dam rade co nie jak tak
moja wola bedzie silniejsza od mojego ciała
bede je katowac i wypacac dalej 7 poty nie ma co
najwazniejsze to nie odpuscic
I ZRZUCIC TEN OKROPNY BRZUCH heheh i tak pare cm odeszło wiec jest dobrze:)