1 sniadanie:
-szklanka wody z lyzka pylkow kwiatow (przygotowana zeszlego wieczora zapazone w letniej wodzie)
-musli (jakies owoce suszone-rodzynki.banany itp, troszke orzechow ziemnych, slonecznika troszke, i w wiekszosci platki owsiane) z kefirem - miseczka (ok200ml kefiru)
-szklanka koktajlu z malin (zmiksowane pudelko malin z ok200ml kefiru - wyszlo 3,5 szklanki )
-pol jablka
2 sniadanie:
-dzwonek swiezy z lososia (ok 150g) + ok 150g brukselki - ugotowane na parze
-szklanka soku swiezezego jablkowo-marchwiowo-cytrynowego(jedna cytryna na 1,5kg marchwi i 3kg jablek - 2,5l soku wyszlo)
-pol jablka
3 posilek:
-1 talerz salatki (2 pomidorki nieduze, 5 listkow salaty, troche salatki ogorkowej ze sloika, szczypta swiezej pietruszki - lisci, troszke szczypiorku, mala cebula, pol zielonej papryki, 8 rzodkiewek, ok 100g serka bialego chudego, jajko gotowane, lyzka oleju rzepakowego, lyzeczka pesto pomidorowego,2 lyzeczki siemienia lnianego zmielonego - wsytsko pokrojone, zmieszane - starczy na 2 talerze + zostanie troszke do jutrzejszego sniadania)
-pol kromki chleba "wieloziarnistego" (taki mieszany - troche pelnego ziarna troche zwyklej maki)
-pol grejfruta zielonego (trafilem na targu zielone grejfruty - wzialem na probe 2 i nie zaluje - dobre)
4 posilek
-talerz salatki (przygotowanej wczesniej)
-polowka grajfruta zielonego
-pol kromki chleba "wieoziarnistego"
5 posilek
pol miseczki orzechow i nasion (energetyczne, a nie rozpychajace zoladek na koniec dnia)
-ok.2 lyzeczki nasion slonecznika
-ok.2 lyzeczki nasion dyni
-6 orzechow laskowych
-6 orzechow ziemnych prazonych (innych sie chyba nie dostanie)
-4 orzechy wloskie
-kostka czekolady 77%
6 posilek
-napar z 2 lyzek zmielonego siemienia lnianego
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alyssaa
7 października 2009, 19:38bardzo apetyczny :) A jeśli chodzi o brzuszki to dzięki za informację. Z tym spalaniem tłuszczu to faktycznie też słyszałam teorię, że spala się dopiero po minimum 30 min. aerobów. ALe ostatnio z kolei oglądałam reportaż o trenerze fitness, który robi zawrotną karierę w hollywood ze swoją teorią pięciu powtórzeń. Podobno odchudził tak wiele osób. Chodzi między innymi o to żeby spożywać 5 małych posiłków dziennie i 5 razy dziennie wykonywać 5cio minutowe ćwiczenia. Przyznam szczerze, że dla mnie to lepsza opcja bo ja po prostu zanudziłabym się na śmierć wykonując 30 min. aeroby. Wytrzymuję tylko15 min. na siłowni. Chyba że zacznę zmieniać spzęty hmmm... :)
JAtoJAa
7 października 2009, 16:39powiem szczerze ze nie zwracam uwagi na ilosc kalori juz od dluzszego czasu. zdrowe odzywianie wazniejsze. patrze jedynie na ilosc, staram sie jesc owoce rano. jedynie w przypadku warzyw nie zwracam uwagi na ilosc. oczywiscie w czasie regularnych posilkow. I to wcale nie jest pracochlonne - najdluzej schodzi z salatka - ok 15min. ryba z warzywami niby ok 40min sie robi - ale mojej pracy w tym zero- tylko wrzucam, do garczka. sok w sokowirowce - od razu wiecej robie - dla calej rodziny - jedna osoba kroi ja wrzucam - 15 min i 2,5l soku zrobione - stoi w lodowce tylko wlac.pzdr.
Mariella51
7 października 2009, 14:13Calkiem calkiem to Twoje jedzonko. Ciekawe ile to moze być w sumie kalorii. Mnie to juz sie nie chce robic takich pyszotek. Szczerze podziwiam :)))))