do domku. Bez woreczka. Zabieg był laperoskopowy.Bez komplikacji.Brzuch nie boli,ale ramiona i plecy... okropnie.To podobno od gazu,który wpompowują.I teraz dieta. Diety Vitalii -to pryszcz! Ta dopiero ma pomysły! Bez jajek- 3 miesiące.Bez surowych warzyw i owoców - 3 miesiące.Bez tortów i ciast- do 6 miesięcy.Mięso -chudy drób i cielęcina.No i oczywiście bez mojej ulubionej kiełbaski :( To wcale nie jest łatwe ułożyć sobie menu. Wcale a wcale. Wczoraj jadłam płatki ryżowe na mleku, a dziś kisiel sobie robiony z truskawkami.I ugotowałam udko kurczaka z warzywami.Poczytałam w internecie o diecie - tylko dołożyłam sobie strachu,żeby nie zaszkodziło... Trzeba będzie to ogarnąć :) Póki co- mam o czym myśleć. Pozdrawiam Wszystkie Vitalijki bardzo serdecznie!Dam radę?Dam radę! A poniżej -mój widok z okna.Prawda,że ładny?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
savelianka
17 czerwca 2013, 17:40bardzo ładny!! Ja też się pozbyłam "dziada",i wiem,co to jest dieta po tym zabiegu,ha ha,i wiesz,tak sie przyzwyczaiłam,że od 3h lat na niej jestem(czasami sa jakies odskoki,ale rzadko),na dobre ci to wyjdzie,,,ja tylko owoców nie mogłam przeboleć,akurat tez miałam zabieg w sezonie truskawkowo-wiśniowym,i to było strasznie.Jedynie czemu nie podporządkowałam sie,to zakaz picia kawy,na poczatku słabiusieńka,a potem powoli powoli...i nic się nie stało,ha ha...przychodź szybciutko do formy!!!
Aldek57
16 czerwca 2013, 20:33Zdrówka życzę:))
mefisto56
16 czerwca 2013, 18:52Ja taki zabiegał przeszłam 4 lata temu i czuje sie swietnie. Dietke opanujesz szybko, choć na początku wszystko wydawało mi sie niesmaczne, ale to na początku. Po roku zapomnisz o tym zabiegu. Zycze Ci szybkiego powrotu do pełnego zdrowia. Pozdrawiam Krystyna
jolaps
16 czerwca 2013, 18:38Cieszę się że już po wszystkim i czujesz się w miarę dobrze. Jeść musisz przede wszystko lekkostrawnie czyli leciutko.To przecież potrafisz. Zdrówka życzę a widok bardzo ładny. Ja też mam pelargonie. Może nie pachną najładniej ale ładnie kwitną.
mania131949
16 czerwca 2013, 18:22Widok bardzo ładny!!! A Ty oczywiście, że dasz radę!!! Powodzenia!!!!