Jest dobrze, śniadanko bułka żytnia z masełkiem i żółtym serem, przekąska pół banana, obiad warzywa na parze z odrobiną oleju lnianego,koperkiem i oregano, tuńczyk w sosie własnym. Jak to jem to już się czuję lżejsza (póki co tylko na żołądku)
Do pracy uszykuję sobie bułkę ziarnistą z szynką i jabłko.
Jest POWER ! :)
.Wiecznie.Gruba.
10 stycznia 2017, 14:25Na obiad jedz też kasze, ryze makaron... bo tak dlugo nie wytrzymasz
jasmina19
10 stycznia 2017, 21:54Dziękuję za dobrą radę :)