Czuję się wspaniale, jeśli chodzi o jedzonko i duże ilości wypijanej wody.Kilogramy spadają, nawet dziś założyłam jeansy w które już nie wchodziłam.
Ale ogólnie to czuję się fatalnie, nie czuję się atrakcyjna, nie czuję się kochana... czuję się samotna. Boję się przyszłości, że sama nie podołam sobie w życiu. W domu zawsze jest nas pełno, zawsze ktoś w nim był i jest. Boję się jak siostra się wyprowadzi z rodziną, boję się jak brat się wyprowadzi (zresztą i tak już go w większości nie ma, ma dziewczynę u której spędza całe wieczory i noce, jak dla mnie chore) i co ja wtedy pocznę jak zostanę sama ;(
klaudiaankakk
6 lutego 2016, 19:46świetnie, lada moment to wszystko się zmieni. wróci pewność siebie..zobaczysz. samotność... chyba każdy w jakiś sposób ją zna... oby wszystko się ułożylo :)
jasmina19
7 lutego 2016, 20:35Oj Klauduś! Obyś miała rację
ksara572
6 lutego 2016, 19:38Pomyśl o tym raczej jak o szansie dla siebie. Będziesz mogła zapraszać kogoś do siebie. Czy to koleżanki na pogaduchy czy też kto wie ;D Możesz ćwiczyć i nikt Ci nie będzie przeszkadzał. Rób swoje i nie daj się nic! ;) Masz NAS ;)
ksara572
6 lutego 2016, 19:38Pomyśl o tym raczej jak o szansie dla siebie. Będziesz mogła zapraszać kogoś do siebie. Czy to koleżanki na pogaduchy czy też kto wie ;D Możesz ćwiczyć i nikt Ci nie będzie przeszkadzał. Rób swoje i nie daj się nic! ;) Masz NAS ;)
jasmina19
7 lutego 2016, 20:32Dzięki, wiem że tu zawsze mogę liczyć na dobre słowo
Niesia92
6 lutego 2016, 19:21niech spadają i nie wracają, a co do rodziny to to chyba normalna kolej rzeczy, człowiek zakłada rodzinę i wyprowadza się z rodzinnego. Siedząc cały czas razem do niczego dobrego nie prowadzi, znam taki przypadek.
jasmina19
7 lutego 2016, 20:29Na pewno masz rację, ale ja na prawdę nie wyobrażam sobie wracać do pustego domu:( z nami zawsze ktoś mieszkał,wujek,dziadkowie. Ach... może nie potrzebnie się zamartwiam na zapas.
Niesia92
7 lutego 2016, 20:37nie znam Twojej historii, ale może czekają, albo będą czekać dzieci z mężem :)
jasmina19
7 lutego 2016, 20:40Jakie dzieci? Kogo?