Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam jak bumerang, bo to koniec mojego
życia,jeśli czegoś nie zmienię!


Witam!

Obudziłam się dziś ze strasznym bólem pleców. Bolą mnie od zawsze, jak tylko pamiętam, ale dzisiejszy ból to jakaś masakra,ledwo chodzę. Jest to ból w dolnej części pleców (w lędźwiowej części) i moja waga na pewno ma na ten stan duży wpływ.

Muszę schudnąć z wielu powodów,zdrowotnych - aby byc sprawną osobą.Wygląd - pracuję z ludźmi i wśród ludzi. Ciuchy - tak proste i banalne zakupy, a sprawiają mi dużo problemów,bo nie mogę dostać czegoś w moim rozmiarze, a zarazem ładnego i modnego.

Wracam,bo jednak chcę żyć,to nic że będę samotna(nie liczę już na miłość w moim życiu - straciłam nadzieję), ale mam rodzinę która widzi mój problem i chcą abym się go pozbyła. Nie potrafią mi pomóc - no bo jak,ale chcą abym była szczuplejsza,a to już oznaka że mnie kochają.

Was moi drodzy,proszę o wsparcie,dobre rady,motywację,bo tylko Wy możecie mi tak realnie pomóc.

Moja waga na dziś to 113kg (2 stopień otyłości)

  • asia20051

    asia20051

    28 sierpnia 2015, 08:56

    Ja też wróciłam dziś równe 110kg - ale jestem zmotywowana i dam radę i Ty też :) może na początek zumba - dwa lata temu ładnie dzięki niej schudłam :) Też jestem z Poznania i chętnie powspieram Cię razem będzie łatwiej :) trzymam kciuki pozdrawiam serdecznie

  • AlbankaCCL

    AlbankaCCL

    26 sierpnia 2015, 19:52

    No to wspieram :) zapisz sie do klubu fitness, 3 razy w tyg. I nie mysl teraz gdzie Ty tam. Są takie fajne treningi dostosowane do intensywności ze spokojnie dasz radę. Mnie też boli kręgosłup gdzie waga i praca przy dzieciach ma wpływ i mam zamiar zapisać się znowu na Fitness na Zdrowy Kręgosłup jako pierwszy. Wiesz co mnie jeszcze motywuje? Chodzenie na pomiar składu ciała do dietetyczki :) zrób dla siebie choć jeden malutki krok w stronę zdrowia a będziesz dumna i energii tyle nabierzesz że góry poorzenosisz :D

  • ksara572

    ksara572

    26 sierpnia 2015, 10:29

    Zaloz jakis rozsadny plan, a na pewno sie uda. Jezeli chodzi o bol plecow to dokuczal tez mojej siostrze mimo ze ona nadwagi nie ma. Nic jej nie pomagalo, az w kincu zaczela sie rozciagac. To byl strzal w 10. Takze moze sprobuj tego :)

  • tushka

    tushka

    26 sierpnia 2015, 10:06

    Kilogramy spadną, to nabierzesz chęci do życia i - na pewno - miłości (-; Dużo samozaparcia! Robisz to dla siebie, dla własnego zdrowia, więc bądź szczera przed samą sobą:). Mnóstwo wyrzeczeń, ale jak się czegoś bardzo chce...:) Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.