Czego się dzisiaj dowiedziałam? Dowiedziałam się dzisiaj, 2 dni przed naszą drugą rocznicą bycia w związku oficjalnym i po ponad 3 latach spotykania, że nie ma sensu. "On mnie tak bardzo kocha ale no po co psuć sobie nerwy jeszcze?" Poprostu nie mogę uwieżyć, że ON się tak zachował, serce mi pęka, a z drugiej strony pluje sobie w brodę, że tyle czasu z nim zmarnowałam. Mam ochotę, wyć, krzyczeć, beczeć. I pomyśleć, ze to ten sam facet który mial się niedługo do mnie przeprowadzić, z którym planowałam wspólny dom, kiedyś rodzinę, wspólne życie, który zawsze całował mnie w czoło i opowiadał o tym jak to chce sie ze mną zestarzeć.
Narazie moją dietą jest jeden papieros za drugim.
Asca2011
15 stycznia 2013, 20:17Przedewszystkim trzymam kciuki za powodzenie :) Osobiście polecam : suszone śliwki, lub morele zamiast batoników ;) Lub miodek
sr.lalita
25 stycznia 2012, 14:24Jeśli Ci zależy to walcz! Walcz i to ostro, chyba że w grę wchodzi druga kobieta na horyzoncie (a często gdy chłopak postanawia się rozstać tak właśnie jest).
Ilka1991
24 stycznia 2012, 19:55Nie był Ciebie wart i tyle!!!!!!!! znajdziesz tego jedynego na pewno muah :**
czas.na.zmiane
24 stycznia 2012, 15:23Kochana - napewno trafisz na tego jedynego - a jezeli onn tak postapil to nie byl Ciebie wart :)