Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ja - przed przytyciem.


Moja motywacja. Moje 55 kilogramów. 

Dlaczego przytyłam? Bo depresja, a radziłam sobie z emocjami za pomocą pochłaniania góry słodyczy. Do tego doszła niedoczynność tarczycy, która nie polepszyła mojej sytuacji. Aktualnie jestem grubym perszeronem i mimo, że musiałam zrobić wielkie zakupy, bo skoczyłam od rozmiaru 32 do 42, to wiem, że uda mi się dotrzeć z powrotem do, powiedzmy 36 (wszak 32 to była jednak przesada i próbowałam troszkę przytyć - cóż, trochę za bardzo wzięłam sobie to do serca).

  • angelisia69

    angelisia69

    24 sierpnia 2015, 13:53

    oj to zes pofolgowala niezle,ale nie ma co rozpamietywac a brac sie do roboty ;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.