Witajcie
Na szczęście teraz dwa dni wolne od pracy, wiec znajdę trochę czasu dla siebie. Pytałam wczoraj o multisporta i znalazłam chętne osoby do towarzyszenia na siłowni. :) Czyli będę mogła uczestniczyć w zajęciach w większej grupie znajomych:) bardzo mnie to cieszy, aczkolwiek karnecik będzie dopiero w maju. To nic :) co się odwlecze to nie uciecze a do tej pory mam nadzieje, jeszcze zrzucę z balastru i nie będę musiała się tak krępować na tej siłce ;p:)
Dietkowo idzie bardzo sprawnie, nie czuje się głodna bo białko zapycha, ale w ciągu dalszym nie mogę się zmusić by sporo pić.
Wczorajsze menu:
- aktivia truskawkowa
- jogurt pitny truskawkowy 400 ml
- jogurt naturalny
- placuszek otrebowy + 2 jajka :)
Dziś? Dziś jeszcze nie wiem na co będę miała ochote, ale to nie będzie nic innego jak białko. Teraz póki co nie czuje wg głodu.
Spokojnego dnia :)
judipik
24 marca 2014, 15:41Ja to na pewno bym nie dała rady na takiej ilości jedzenia. Podziwiam, że praktycznie po samych jogurtach nie jesteś głodna. Pozdrawiam.
agulina30
24 marca 2014, 12:08to super, że nie czujesz głodu! ja też muszę zmusić się do picia!