Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapadam w sen zimowy



Poranki są takie chłodne, że

ciężko mi wstać. Jak już

wstane to jest mi zimno

i nie mogę się rozgrzać.

A jak mogę sobie poleżeć

to leże do 10 a potem

jestem zła na siebie że tak

długo. Do ćwiczeń strasznie

ciężko mi się zmobilizować

i jakoś tak więcej jem :/



Jeszcze teraz jak mama w

szpitalu to całkiem nic

mi się nie chce, bo cały czas

myślę o mamie.

Dzwoniłam do siostry

i już wiem co się mamie

stało. I właściwie to dobrze

że trafiła do szpitala, bo

do lekarza jej nie można

było zagnać...Mam nadzieję

że teraz już będzie dobrze.

W sobotę pojadę, to sie

dowiem dokładniej co i jak.

No i mam nadzieję że

troszkę się zmobilizuję do

ćwiczeń i diety.Nie chcę

tyć!!! Chcę jeszcze

schudnąć!!!!!


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.