Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje fotki :D


Dodałam nową fotkę na górze,bo podoba mi się to jak na niej wyglądam :)
Sytuacja miała miejsce na Mistrzostwach Polski w darta.
Poszliśmy sobie na kolacyjkę, a tam parkiecik był i DJ coś pogrywał.Na to my buch na ten parkiet.
Początkowo po prostu się wygłupialiśmy,a potem załączony na powyższym obrazku kolega porwał mnie do tańca.
Daaaawno się tak nie zmęczyłam w tańcu!

A oto mój szlachetny.....tył

Rzadko mam okazję oglądać siebie z tej perspektywy i jestem raczej pozytyenie zaskoczona :)
Może nie jestem super laską,ale nie ma tragedii
:)-8-=
No i niedawno rozmwiając ze znajomymi o odchudzaniu itp, wspomniałam do jakiej wagi chcę zejść, a kumel na to: "To co z ciebie zostanie?!"
No jak to co? 70 kg!

A co do mojej diety to tak średnio mi wychodzi.Czasami zjem więcej,czasami mniej.
Najbardziej ubolewam nad tym że nie mam czasu ćwiczyć tak jak na początku,a to przez to,że synek ma wakacje i cały dzień jest w domu. No ale chodze z nim na basen, to trochę tam w tej wodzie poćwiczę

A jeszcze muszę zrywać porzeczki :/
Nie jest to najfajniejsze zajęcie,ale wykorzystałam to do opalania się w STRINGACH!
Hehe! Śmiesznie się czułam tak z odkrytymi pośladkami. No i opaliłam sobie tyłeczek.Tyle, że do tej pory zawsze był biały i jak go sobie opaliłam to siedziec nie mogę,bo mnie piecze :/
Ale nic to,trochę pocierpię, a potem już nie będę świecić chłopu białym tyłkiem ;P
Jednego pięknego dzionka troszkę też poopalałam sobie biuścik. Ale bez takich mocnych efektów, bo krócej i dosyć wysokim filtrem sobie posmarowałam.
Ale jeszcze to powtórze.
A teraz......

  • Pysiamod

    Pysiamod

    10 lipca 2006, 09:34

    niestety nie wszystkie zdjecia sa widoczne..ale na tym u gory bardzo fajnie wygladasz..super fryzurka i kolor- jasniejszy prawda... a co do opalania, to znam ten bol bo kiedys wpadlam na pomysl by opalac sie w solarium bez majteczek i biustonosza..ojj pieklo strasznie..pozdrawiam pa

  • gkoperska

    gkoperska

    9 lipca 2006, 22:58

    Ale na pewno wygląda równie seksownie jak i przód ! A tak "ostry" taniec pozwala spalić prawie 400 kcal i wyzwala endorfiny, czyli hormony szczęścia, więc życzę abyś przetańczyła tak jeszcze dużo, dużo chwil w życiu !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.