Kochane..
Od tygodnia nie mogę się zebrać..Dwie Izabelle.. Jedna waleczna druga jojcząca żyć mi nie dają.. W głowie jedna myśl.. Jestem gruba wstydzę się siebie..
Mam 25 lat i powoli zwisający brzuch i nic mnie nie tłumaczy.. Nie mam dzieci a moje ciało jest pokryte zebrą (nawet rozstępy próbuje sobie ładniej nazwać ) ..
W mojej grupie dziewczynki radzą sobie świetnie a ja jestem na szarym końcu listy :(
Mam doła..
W tym wypadku możecie kopać leżącego ;)
Proszę o motywację :*
Oktaniewa
25 maja 2015, 10:12ja też sie nie mogę zebrać, tragedia. ale ciagle trwam w tym połowicznym dbaniu o siebie bo wiem jak źle się czuję jak sie nawpieprzam i nie patrze co jem i kiedy.. ; ) dlatego.. chociaż w części staram sie jakoś ogarniać ;)
kellislaw
24 maja 2015, 23:09TY?! NIE MOŻESZ SIĘ PODDAĆ! KOCHANA! JESTEŚ TAKA SILNA I WYTRWAŁA!!!! :*
zuzka.zuzanna
24 maja 2015, 16:42http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8672201
106days
24 maja 2015, 16:33Daj spoój, nie ma sensu się dołować. Nie tylko TY masz nadwagę... Nieważne, jak małe kroczki robisz, ważne, że jakiekolwiek robisz. Wiem, że to brzmi strasznie patetycznie, ale to prawda. Doceń siebie. To, że chcesz coś zmienić w swoim życiu i że coś w tym kierunku robisz. Powoli, ale skutecznie. Powodzenia ;)
zuzka.zuzanna
24 maja 2015, 15:04Izuniu, musisz coś od siebie dać, bo nic się nie zadzieje w Twoim życiu bez Twojego udziału, zmiany nie nastąpią same i od razu, musisz zrobić pewien wysiłek i przekonać siebie,że na to zasługujesz i tych zmian naprawdę chcesz. Zrób może afirmację , wyobraź sobie nową siebie i musisz w to wierzyć, że taka możesz być ! Wszystko wymaga czasu i nakładów ciężkiej pracy, także tej psychicznej. Życzę powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki . Fajna z Ciebie babeczka i zasługujesz na to co najlepsze, tylko nie Ja , ani nie inne osoby z Vitalii będą o tym decydować , ale Ty sama. Wszystko w Twoich rękach , ot taka motywacja. Nasze życie w naszych rękach. Jestem decydentem, ode mnie zależy mój sukces i mój los.
zuzka.zuzanna
24 maja 2015, 14:52Motywacja : Napisz: 10 powodów dla których chcesz schudnąć, 10 przeszkadzaczy odchudzania, 10 rzeczy które stymulują Cie do jedzenia, 10 sytuacji w których jesz....., 10 emocji które kojarzysz zjedzeniem. Powinno to w miarę możliwości rozjaśnić obraz sytuacji w której się znajdujesz, ukazać przyczyny i pozbyć się utrudnień. Niestety nie prowadze treningów przez internet i nie udzielam żadnych porad przez internet, ale moża kartka papieru pozwoli Ci jakoś samouświadomić sobie Twoje położenie i pokonać impas i pójść do przodu. Pozdrawiam gorąco!!!!
blekitnykocyk
24 maja 2015, 14:47Pisałam już na grupie ale tu dopiszę jeszcze tylko że musisz zadecydować którą Izabelą chcesz być. ;* I wcale nie jesteś na szarym końcu listy. Musisz się tylko ogarnąć i zawziąć. Wierzymy tu w Ciebie, pamiętaj o tym. :)
BigEyes89
24 maja 2015, 14:37kochana też to mam, niestety zaczynam się godzić z tym że będę musiała zrezygnować z niektórych rzeczy, np nie pojadę na Kretę z super szczupłą koleżanką bo cały urlop będzie jedną wielką rozpaczą :(
Byledalej
24 maja 2015, 13:14Nie ma co mieć doła! Trzeba działać od teraz, zaraz już. Zawsze bedziesz o tą chwile do przodu niż gdybyś zaczęła od jutra. Serio. Ja też próbowałam się zebrać od jakiegoś czasu i pluję sobie w twarz, ze zrobiłam to tak późno, ale teraz mówię sobie że zawsze lepsze to niż nic :) Myśl o efekcie jaki możesz uzyskać :)
Fiolka_89
24 maja 2015, 12:59Weź się w garść i walcz o siebie!
natka0926
24 maja 2015, 12:53Bierz sie w garsc, nie mysl tyle tylko dzialaj :-) powodzonka