Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień.


Dzień 6

Jutro będzie tydzień mojej diety. Mam zamiar się zważyć i zobaczyć chociaż małe drygniecie wagi. Ciężko funkcjonuje bez napojów energetyzujących.. Jestem senna, chce mi się spać, nie mam siły.. Wypijałam ich stanowczo za dużo i odstawienie tego napoju dosłownie mnie usypia.. 

Dziś mój mały wielki sukces.. Wyobraźcie sobie moją reakcję gdy w domu zobaczyłam to: 

W pierwszej chwili oczy zaświeciły mi się i chyba aż zaszkliły od tego widoku.. Byłam pewna, że zgrzeszę jednak opamiętałam się w czas. Uff...


* wczoraj przebiegłam ponad 4 km ;)


Dzisiejsze Menu:

Śniadanie:
dwie kromki ciemnego chleba z wędliną drobiową i pomidorem.

Śniadanie II:
Avtivia (owsianka), jabłko. 

Obiad:
Talerz krupniku. (zupa)

Podwieczorek:
Garść płatków z mlekiem, kiwi

Kolacja:

Dwie kromki ciemnego chleba z wędliną, surówka z pomidora, ogórka zielonego i konserwowego.


Dobranoc :) :*

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    31 marca 2015, 20:19

    no to wielkie brawa dla ciebie :) pysznosci ;-)

    • Izkaaxxx

      Izkaaxxx

      31 marca 2015, 21:16

      Dziękuję :)

  • angelisia69

    angelisia69

    31 marca 2015, 04:53

    hehe taka pokusa,dobrze ze sie powstrzymalas

  • snowflake_88

    snowflake_88

    31 marca 2015, 00:49

    dlaczego prawie same węglowodany? gdzie białko, zdrowe tłuszcze?

    • Izkaaxxx

      Izkaaxxx

      31 marca 2015, 14:49

      no w tym menu co prawda rewelacji nie ma, jeżeli chodzi o białko to tylko ta activia i to mleko. :)

    • snowflake_88

      snowflake_88

      31 marca 2015, 14:54

      Mleko i jogurty to źródła węglowodanów, białka tam jest tyle co kot napłakał, do tego słabo przyswajalnego. Bez białka w diecie popalisz sobie mięśnie, w efekcie będziesz wyglądać flakowato i mało jędrnie, nawet jeśli uda Ci się schudnąć.

  • karmeeelowa

    karmeeelowa

    30 marca 2015, 23:25

    Brawo za silną wolę i nie rzucenie się na słodycze. Nie wiem, czy umiałabym się powstrzymać :O Dobrze, że odstawiłaś te napoje. To sama chemia ;/ Nic dobrego. Trochę czasu się przemęczysz, ale potem będzie już tylko lepiej :)

    • Izkaaxxx

      Izkaaxxx

      31 marca 2015, 14:46

      też tak myślę początki są najgorsze, ale chyba po mału się przyzwyczajam :)

    • karmeeelowa

      karmeeelowa

      31 marca 2015, 15:44

      No to super :D Jeszcze trochę i nawet nie będziesz o nich myśleć.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.