Z czystej ciekawości spojrzałam na wagę. Pokazała 106 kg😱. Myślę sobie nie to nie możliwe, zamknęłam oczy ale przed nimi ujrzałam ten sam widok 106 kg.... Sfrustrowana zeszłam z wagi i powiedziałam jak to, jak to jest możliwe ale niestety wszystko do mnie dotarło. W oczach łzy a w głowie słowa lekarza : proszę schudnąć dla własnego zdrowia i dla synka. Tak gdy usłyszałam dla synka jeszcze bardziej do mnie dotarło że czas schudnąć.... 😥Także witam moje czytelniczki 😂może z czasem gdy coś się ruszy założę kanał na yt... Powodzenia 😁
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
malwina877
21 kwietnia 2020, 16:04hej :) z ta waga to tak ze lepiej stawac na niej raz na tydzien :) nie patrz na to:) ja tez tak robilam i moja frustracja rosla i rosla... ja niemam dzidzi a mamy podobna wage :) wiec powinnam czuc sie bardziej zoobligowana do schudniecia...oczywiscie nie porownuje siebie do Ciebie, kazda z nas cos przeszla, kazda ma w sobie emocje ale po to tu jestesmy zeby siebie wpierac sie, NIE PODDAWAJ SIE :) NIE JESTES SAMA:)
Izkaa.kaa
22 kwietnia 2020, 07:36Kochana jesteśmy w tym razem walczmy o lepsze jutro żebyś Ty mogła kiedyś biegać nawet po schodach nie z machając się jakbyś pobiegła maraton. Rowniez Tobie życzę powodzenia 🥰
Dziobass
20 kwietnia 2020, 21:40witam i powodzonka :)
Izkaa.kaa
20 kwietnia 2020, 21:53Dzięki wielkie ❤️
Mirajanee
20 kwietnia 2020, 15:21Powodzenia! My z siostrą też walczymy, trzymamy kciuki!
Izkaa.kaa
20 kwietnia 2020, 16:40Super 👌 powodzenia dziewczyny 👌
WracamDoFormy2020
20 kwietnia 2020, 09:50lekarz zastosował lekki szantaż emocjonalny, wtrącając w to syna. Wiadomo, że matka dla dziecka zrobi wszystko :) więc motywację masz! teraz działaj :) pozdrawiam i życzę wytrwałości!
Izkaa.kaa
20 kwietnia 2020, 09:53Tak to prawda to był szantaż szczególnie że to lekarz ginekolog. Był bardzo nie miły w stosunku do mnie, ciągle dogryzając mi o wadze. Na szczęście omijam go już szerokim łukiem. Teraz walczę :)
WracamDoFormy2020
20 kwietnia 2020, 09:59jeezu, serio? prawdziwy lekarz z powołania :|
Laurka1980
20 kwietnia 2020, 09:17Trzymam kciuki!
Izkaa.kaa
20 kwietnia 2020, 09:53Dziękuję bardzo ❤️
Lizzyl
20 kwietnia 2020, 06:58Powodzenia, trzymam kciuki ;-)
Izkaa.kaa
20 kwietnia 2020, 08:25Bardzo dziękuję i wysyłam buziaki 😘
SueLedger
19 kwietnia 2020, 23:24Kasia, 24 lata, 100 kg na wadze. Pozdrawiam! Będziemy działać razem!
Izkaa.kaa
20 kwietnia 2020, 05:02Oooo super 👌 działajmy 🥰