Tak jak w tytule, pierwszy krok przede mna do zrobienia: Pokochac wlasne cialo.
Zawsze znajdzie sie ktos chudszy czy grubszy ode mnie. Najwazniejsze w tym wszystkim jest to, zeby polubic/pokochac wlasne cialo. Nikt nie jest idealny, wrecz przeciwnie kazdy z nas ma jakies wady, ale nie w tym rzecz polega. Musze sie skupic na sobie, zaczac myslec pozytywnie o wlasnym wygladzie. I bedzie dobrze, no nie?
Na Vitalii przeczytalam wlasnie bardzo interesujacy artykul i szczerze wam powiem, ze nie zwracalam na pewne rzeczy uwagi. Mianowicie na to czy na prawde jestem glodna kiedy jem, czy to tylko apetyt/ochota na cos. Zobaczcie ponizej:
Jeśli masz tylko ochotę, aby coś zjeść, poczekaj chwilę - jesteś na 1 etapie skali. Nie zwlekaj jednak z posiłkiem, w momencie gdy poczujesz lekkie objawy głodu: delikatna pustka w żołądku, burczenie. Jeśli zaobserwujesz pierwsze objawy zjedz posiłek w ciągu najbliższych 20 minut. Poziom -1 i -2 jest bardzo niebezpieczny, rozpoznasz go po ogólnym osłabieniu, zawrotach głowy, ścisku żołądka, a nawet rozdrażnieniu, problemach z koncentracją, apatii. Istnieje wtedy niebezpieczeństwo, że ogromny głód zmusi Cię do spożycia nadmiaru energii - wystrzegaj się tego. Ważna jest dokładna obserwacja organizmu. Jeżeli nauczysz się nie przekraczać poziomu „0” poprawisz swoją przemianę materii i zapobiegniesz napadom głodu.
I jeszcze ten watek:
Jedz świadomie i nie „rzucaj się” na jedzenie. Staraj się wychwycić wszystkie etapy sytości. Pierwszy numer na skali oznacza wstępne zaspokojenie żołądka, mijają dolegliwości związane z głodem. Etap „0” powinien być dla Ciebie wskaźnikiem do zakończenia jedzenia - czujesz, że żołądek jest zapełniony, ale treść nie naciska mocno na jego ściany, pojawia się satysfakcja i spokój. Punkty ujemne na skali to już przejedzenie, które nie powinno mieć miejsca. Żołądek w tym momencie zaczyna się rozciągać, a Ty czujesz dyskomfort, jest Ci niedobrze. Jeśli nauczysz się przerywać spożywanie posiłku w odpowiednim momencie, będzie to duża część Twojego ostatecznego sukcesu. Boisz się, że jedzenie się zmarnuje? Nic podobnego! Zawsze możesz pozostałą część przechować i zjeść w momencie kolejnego sygnału o głodzie. Pamiętaj - im częściej jesz, tym lepsza Twoja przemiana materii i skuteczniejsze odchudzanie.
Himek
13 lutego 2014, 13:39Ja to zazdroszczę Ci tak gładkiej skóry :) I faktycznie lepiej pokochać siebie. Dążyć do tego aby być swoją lepszą wersją i nie porównywać się do innych. ;p
izunia199011
11 lutego 2014, 22:20Oj duzo wyrzeczen mnie kosztowala ta waga :) Ale zmienilam nastawienie i teraz jests juz super
Skania79
10 lutego 2014, 16:42Dziękuję :) Już mi lepiej :D
Skania79
8 lutego 2014, 17:38Ja jeszcze bym dołożyła "zawsze sie znajdzie młodsza i ładniejsza" Nawet gdybyś była miss świata :)))) Super są te barometry.
Bobolina
7 lutego 2014, 13:50kupilam sobie kiedys dziennik diety i tam byla podobna skala, tylko od 1 do 5. kazali pisac jak sie czuje przed posilkiem i jak jestem najedzona po, fajny pomysl bo pozwala sluchac swojego organizmu:)
izunia199011
7 lutego 2014, 11:27Tabelki zrobione przez dietetyka więc ja jak cos ino zmieniam to modyfikuje :)
Ebek79
7 lutego 2014, 08:34To jest bardzo ważna rzecz, bo wtedy nawet łatwiej się chudnie:) W moim otoczeniu jest dużo szczuplejszych ode mnie. Ale nie chciałabym mieć ich ciała. Moje mi się bardziej podoba:) Bo może i są szczupłe, ale niekształtne. Zero sportu i to widać. Miłego weekendu!