Nie zamierzałam - jak pragnę zeszczupleć! - naprawdę nie zamierzałam uraczać Was widokiem moich krągłości.
Ale zostałam srodze sprowokowana wątkiem http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/3768571
Sophie twierdzi, że ważąc 80 kg, przy 170 cm, wzrostu miała wymiary:
szyja 33, biceps 31, piersi 96, talia 80, brzuch 90, biodra 104, udo 62, lydka 35
Ja przy 78 kg (oczywiscie w dniu robienia zdjecia dostalam okres i na wadze 1 kg wiecej, a w talii +5 cm) i 170 cm wzrostu mam wymiary:
szyja 33, biceps 31, piersi 100, talia 85 (na tym zdjeciu, normalnie 80), brzuch 100 (!!!), biodra 108, udo 63, lydka 35
W sumie 2 kg mniej i... 24 cm w obwodach wiecej!
Zdjecia Sophie znajdziecie w linku.
Ja wygladam tak.
Wnioski wyciagnijcie sobie same. Jak dla mnie wymiary Sophie sa wyssane z palca, a caly pamietnik jest jednym wielkim oszustwem. Mialabym to w nosie gdyby nie chetne do nasladowania 30-dniowej glodowki.
Sorry za brak obrotu, ale program, ktory mam, zmienia mi proporcje zdjecia przy obrocie i nie umiem tego naprawic.Ale na vitalii wszyscy wygimnastykowani sa :-)
nanuska6778
23 lutego 2012, 10:35http://doctor.berdonces.com/Foreword/tabid/38/language/en-US/Default.aspx Moze Cie zainteresuje. A moze nawet sie przyda przy publikacji? Nigdy nic nie wiadomo. A czasem warto wiedziec, co sobie mysli "konkurencja".
sabi18
22 lutego 2012, 17:46Wyglądasz na mniej niż ważysz :) Heh, ja tez tak mam. Porównywać nie ma sensu, każdy ma inną budowę ciała, genetycznie zaprogramowaną. Ale rzeczywiście - oszustwo, bo taka różnica to max. 5 kg.
truskawkaagaa
20 lutego 2012, 21:24barwo dla odważnej:) u niej efekt jojo murowany!!
smutekk
17 lutego 2012, 11:35wiesz to zalezy tez od budowy ciała. jak ktos ma waskie kosci to chocby wazyl wiecej bedzie szczuplejszy;/ poza tym co nas obchodzi glodowka. Ja ja podziwiam ze w to weszla ale nie wyjdzie bez przybrania na wadze no bo niby jak. My odchudzajmy sie zdrowo a poobserwowac pomysly innych zawsze mozna, ku przestrodze;)
MONIKA19791979
16 lutego 2012, 12:59ale z ciebie laska taka szczupła jesteś-ja przy wzroście 158 i wadze 74 mam wszędzie mega wzisy A ta szurniętą nie przejmuj się wyobraź sobie że nie je 15 dni i ma siły ćwiczyć po 1.5 godz ściema na sałego Ja po dniu głodówki bym z lóżka nie wstała pewnie żre jak świnia a obrabia dziwnie te zdjęcia :))
WikusiaXXL
16 lutego 2012, 10:24super, że dałaś swoje zjęcia, szkoda, że nie można dołączyć ich do postu tej panny. też żadnej różnicy u nie nie widziałam, a gdy ważyłam podobnie jak ona (wzrost 169, czyli podobnie) to co 5 kg widać było różnicę, a 10 to był już kosmos! Ty z kolei nie wyglądasz na tę masę! masz na prawdę super ciałko! podoba mi się Twój głos rozsądku i zarzekanie sie na pragnienie schudnięcia więc zapraszam do znajomych :)
MllaGrubaskaa
16 lutego 2012, 06:22masz bardzo ładną figurkę , co do sophi to ja na tych jej zdjęciach porównawczych nie widzę różnicy . Jakaś sciema.
etiene
15 lutego 2012, 23:37no ja waze tyle co ona i mam prawie takie same wymiary
Piramil77
15 lutego 2012, 23:05tez uważam ze Sophie i jej głodówka to wielka ściema.
nanuska6778
15 lutego 2012, 22:31Mam dwie kolezanki. Siostry. jedna 44 lata, druga 39. Ta, co ma 44, ma dwie coreczki - 8 i 5 lat. Pozno rodzila. 39latka syna - 12letniego. Obie szczuple. Nosza ten sam rozmiar ciuchow - hiszpanskie 38, czyli polskie 36. Figury mmaja podobne, czasem sobie pozyczaja ubrania. Ale: 39latka wazy 15, slownie pietnascie kilogramow WIECEJ, niz Jej starsza siostra. Ot, ciekawa zagadka, nie?:-) A ja, wazac tyle, ile waze, mam wymiary takie, jak dziewczyny wazace ok. 15 - 20kg mniej. Juz to komentowalam wiele razy z moimi znajomymi vitaliowymi. Tak, ze z tym klamstwem, to bym sie wstrzymala:-) Aaa, zrobilam kilka glodowek. Pierwsza, sto lat temu, jeszczew Polsce, bedac na studiach. Kolejne tutaj. Na szcze scie w Hiszpanii nie jest to sprawa tak "abstrakcyjna". I ludzie sie za tak nie dziwuja. A glodowki rowniez robili moi znajomi - niektorzy szczupli. Yoyo u mnie nastapilo. Ale nie PO GLODOWCE. Po glodowce przybylo 1.5 kg. Li i tylko. Kilogramy zaczely wracac po kilku miesiacach. Wraz z nawrotem depresji i powrotem do starej diety:-) A teraz znowu mam yoyo - nie po glodowce, a po bardzo dlugim okresie zdrowego, racjonalnego jedzenia i codziennych cwiczeniach. Ale glowe i dusze trudniej uleczyc... Dziekuje za uwage i pozdrawiam:-)
Karolinasdz
15 lutego 2012, 21:59aha i ja zaczynałam odchudzać się od 71 kg przy 170-171 i schudłam 15 kg prawie. Trwało to właściwie 2 miesiace + miesiac stopniowego wchodzenia w diete i parę miesiecy wychodzenia. Moje fotomenu jest wlasciwie z okresu wychodzenia z diety ,ale smialo mozesz z niego korzystać ,bo jest calkiem podobne do mojej redukcji ,ćwiczyłam 6 raz w tygodniu po mniej wiecej 1,5 godziny. Godzina szybkiej jazdy na rowerze stacjonarnym i 30 minut rozciagania :)
Karolinasdz
15 lutego 2012, 21:56myslałam na początku ,że mieszkasz w Anglii ,bo na zdjęciach to lustro przypomniało mi taki stary ,wiktoriański styl ,ale jednak Warszawa :) Dobrze wygladasz i wcale bym ci nie dała tak wysokiej wagi. Po prostu musisz pocwiczyć. Myślę ,że o ile znajdziesz czas to 5 razy w tygodniu godzinka szybkiej jadzy na stancjonarnym albo biegu na bieżni i będzie bosko ,pozdrawiam !
manru
15 lutego 2012, 21:47niestety biust jest dośc indywidualną sprawa i wpływa na niego wiele czynników, ja niestety zawsze miałam nie do końca taki jakbym chciała, ale że tak powiem ma dobre momenty;)
kasiksa2805
15 lutego 2012, 21:39ale to widac ze klamie przeciez ty to laska jak nie wiem co przy niej.
jabluszkoooo
15 lutego 2012, 21:39PEWNIE ZE ZLE ROBI! porzaluje tak jak ja zalowalam i zaluje do tej pory bo moje glodowki nie trwaly tyle co jej ale po 2 dni! i spierdzielilam sobie organizm! ale na bledach sie uczy! a co do pomiarow to moze i sa rzeczywiste- ja np zawsze bylam inna bo w porownaniu do kolezanek z moja waga i wzrostem ja zawsze mialam najwieksza oponke:) wiec to zalerzy od ciala-od kosci i od tkanki miesniowej! buzia i pozdrawaim i powodzonka! ps pamietam taka panne na vitalii jak pisala ile schudla i td ze w krotkim czasie osiagnela cel tyle ze najlepsze bylo ze zdjecie bylo przerobione i bylo robione w tym samym miejscu co poprzednie- nawet zagiecia na poscieli byly takie same:) a roznica byla kilku miesiacy:):) wiec tez wszyscy najechali na nia:) buzia
manru
15 lutego 2012, 21:32zobacz u mnei w pamiętniku, ja zrobilam podobnie, ja myslę że ona nie kłamie, ale po protstu schudła z wody a tłuszczyk został, trzeba przyznac ze niesamowicie mnie to utwierdziło w tym, że dobrze robię, nie mierzyłam się ale jak widzisz wygladam podobnie i w te wyniki cm nie wierzę :/
izazdo
15 lutego 2012, 21:17Niestety nie walenynkowe. Lidlowe :-) Kupuje kwiaty przy okazji cotygodniowych zakupow spozywczych w Lidlu, bo mąż jest cudowny, ale mało romantyczny :-) Pupa została wypracowana na stepperze, brzuch jeszcze miesiąc temu wygladal jak ten Sophie i siedzial mi na kolanach :-) Zaluje, ze nie zrobilam zdjec 3 kg temu, roznica jest kolosalna. Marzę jeszcze o tym, zeby moje nogi nie miały brzuchów :-) Falda na brzuchu jest trudna do zlikwidowania, zostala po cesarce.
Vairee
15 lutego 2012, 21:06Szczerze mówiąc, śledzę sophie, i jestem ciekawa, co z tego wyniknie. Nie mówię, że robi źle, bo się po prostu nie znam, z resztą nie mnie kogoś oceniać ;). Pupę masz faktycznie ładną, i przepraszam, że nie w temacie, ale tulipany też są piękne, walentynkowe? ;)
dam.rade.1958
15 lutego 2012, 20:05nie zlosc sie , fajnie wygladasz, chca glodowac niech gloduja, szybko to wszystko wroci z powrotem :)
izazdo
15 lutego 2012, 19:54dumnybabiszonie, wszystko - poza ludzka glupota - ma swoje granice, rozciagliwosc miarki krawieckiej takze i scisliwosc ludzkiego ciala. Wlasnie pretestowalam w lazience, na ile da sie oszukac centymetr, sciskając na maksa cialo. Wyszlo mi 6 cm w talii, 3 cm na biodrach i 4 cm na brzuchu. Odjecie sobie w brzuchu na oko 20 cm (ja mam uczciwe 100, ona gdzies 110, a wpisala 90) jest fizycznie niemozliwe. Dziekuje za komplement :-)