Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na tapczanie siedzi
leń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Od ostatniego wpisu palcem nie kiwłam... ... choroba mamy dała mi popalić, a ze juz wychodze na prosta to od poniedziałku wróciłam do mojej kochanej Mel B, rowerka i skakankiiii :D

Całe szczeście od sierpnia moja waga nie drgneła nadal magiczne 63kg .... Eh do osiagniecia celu dalekooooo, czyli styczniowe postanowienie 58,5kg musi być!

  • etvita

    etvita

    15 listopada 2014, 19:04

    Dasz radę :)

  • Veronika29

    Veronika29

    15 listopada 2014, 18:43

    Powodzenia! 5 kilo to nie dużo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.