Kochane Dziewczynki :)
Cicho siedziałam dłuższy czas.
Wzięłam się do bardziej intensywnego odchudzania, bo od dłuższego czasu stoję w miejscu i nie podobam się sobie zdecydowanie, wyglądam teraz akurat tak jak mi się nie podoba , gdy kobieta tak wygląda. Ja się widzę na ekranie gdy wchodzę do supermarketu to ciarki po mnie przechodzą, czy ta pani lekko otyła to ja? Tak jest to już nie jest norma to wyraźna otyłość i z tym trzeba skończyć.
Teraz musze pić więcej wody i pilnować czasu posiłków, bo z tym mam problem.
Całuski :)
e1272
7 września 2015, 06:44Bywają chwile załamania, chwile przerwy, ale najważniejsze, że wracasz :) Życzę Ci dużo wytrwałości i radości nie tylko z efektów, które na pewno przyjdą, ale i z samego zdrowego trybu życia :) Powodzenia
brugmansja
7 września 2015, 00:11Och ja także nie potrafię uregulować pór posiłków. Zdawałoby się, że mam obecnie dużo wolnego czasu a jednak nie wychodzi mi to zupełnie.
123czarnula
6 września 2015, 21:30witamy ponownie :)
123czarnula
6 września 2015, 21:30witamy ponownie :)
Dorota1953
6 września 2015, 20:47Myślałam, że popłynęłaś na którymś z tych pięknych jachtów :) Cieszę się, że wróciłaś :))) Na pewno regularne posiłki, ruch i woda pomogą :) Powodzenia :)
Beata465
6 września 2015, 09:44życze powodzenia bo jak widać u mnie otyłość ma być i koniec i kropka, na szczęście brak sukcesów mnie nie załamuje a tylko wkur...za :D miłej niedzieli
gosiaczek9159
6 września 2015, 08:52No to jedziemy
patih
6 września 2015, 08:20zaczynaj ostro!
PuszystaMamuska
6 września 2015, 07:30Powodzenia Iwonko. Trzymaj się
Karampuk
6 września 2015, 07:17trzymam kciuki
kacper3
6 września 2015, 05:35Dasz rade!
Magdalena762013
5 września 2015, 23:55Tez sie sobie ostatnio nie podobam. Wiec jest juz nas dwie do walki... Oby nam sie udalo...
marii1955
5 września 2015, 23:50Witaj Iwonko :) Chyba mam zdolność do przywoływania myślami - KOGOŚ , kto dawno już się NIE odzywał , hehe ... O Tobie dzisiaj pomyślałam i zastanawiałam , czy u Ciebie się coś nie stało? Tak mam zawsze , o kim pomyślę ... Czas posiłków to jedno , a drugie - zwracaj uwagę co i ile jesz ... najgorsze jest opychanie się na noc , wypraktykowałam na sobie , więc wiem co piszę ... ostatni posiłek zjadaj przed 20 i bez węglowodanów :) Będzie dobrze , dasz radę przecież :) Powodzenia życzę - buziaki :)))