Witajcie kobietki
Dzis u nas zaczęło sie ciepło. Nareszcie. A z drugiej strony to chyba nie bede mogła spacerowac z mama w te dni, bo juz dzis jak siedziałysmy na ławce ,a jeszcze nie było upału tylko po prostu ciepło - mamie zaczęło sie robic słabo i wrociłyśmy do domu.
Siedziałysmy na ławeczce w centrum miasta ,obserwowałam ludzi ,zwłaszcza kobiety pod kątem otylości i muszę Wam powiedzieć ,że w Holandii jest bardzo duzo otyłych kobiet a także otyłych młodych dziewcząt. naprawde maja duzo do zrzucenia. Od czasu do czasu sa takie akcje odchudzające, kobiety sie poodchudzaja a potem wszystko wraca - efekt jojo. Smutne to ,ze człowiek nie moze sie najeść do syta i tego co chce bo od razu utyje. Ja musze sie ograniczac, ciekawe ile bym ważyła ,gdyby sobie pozwoliła jeść jak normalny człowiek.Na starosc sie schudnie, moja mama zawsze miała 85-95 kg będąc mężatka , bo jako panna miała 6o kg. A na starość chudnie - teraz ma juz przez pół roku 70 kg i chyba bedzie chudła bardziej ,bo żołądek człowieka na starość zmniejsza się. Czyli jakbym dozyła do jej wieku to mam szanse na zgrabna figure
od kilku dni jeżdżę systematycznie na rowerku stacjonarnym - odżywiam sie zdrowo ,zreszta jak zawsze, bo ja nigdy nie jadłam tzw. śmieciowego jedzenia. Ale wystarczy ,ze zjem w weekend ciasto i sałatke i mam w poniedzialek 2 kg więcej. Zrezygnowalam więc z ciastek i sałatek i waga chociaz nie wzrasta.
Pozdrawiam Was serdecznie - Iwonka
kacper3
30 czerwca 2015, 21:14Super ze masz regularny rajd rowerowy:-) :-) . i to fakt jak jest cieplej to lepiej zeby starsze osoby nie wycodzily nadwor. Jedynie wczesnie rano do ok 12 zalezy jak wczesnie zaczyna slonce grzac i potem dopiro wieczorem i zawsze z butelka wody. Ale np. w niemieckiej tel.tez jest tak, ze sa i starzy i mlodzi, lysi,chudzi,grubi. I na ulicach grubsze osoby. Chyba tylko polska tak slepo podaza za chudoscia i mlodoscia drugie nirmalnie holiylud jakis mamy wszedzie sztuczny:-) :-) :-)
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 23:40Właśnie tez to zauwazyłam,że w Polsce - kto nie jest młody i chudy - to sie nie liczy. To est nienormalne i wkurzające. Przeciez ludzie moga byc rózni a nie na jedno kopyto. np. teraz widzę ,że wszystkie dziewczyny maja przymusowo proste ,długie włosy jakby już innych fryzur nie było. Dziękuję za rady. Całuski :)
kronopio156
30 czerwca 2015, 17:09A u mnie w mieście i okolicach bardzo sporadycznie widuję osoby otyłe...Może to kwestia regionu?;-) Pozdrawiam z sąsiedztwa:-))
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 17:20Widocznie to tez kwestia regionu. Pozdrawiam :)
Grubaska.Aneta
30 czerwca 2015, 13:16Brawo za trening rowerkowy :) u mnie znów czas upałów których niezbyt Lubie.
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 17:19Martusiu, rowerkuję :) Jak jest za bardzo goraco to az sie człowiekowi słabo robi. Buziaczki :)
Ebek79
30 czerwca 2015, 10:03Chyba już Ci to pisałam, ale powtórzę, że to mi się bardzo w Holandii spodobało. Mam 170 cm i ważyłam wtedy... pewnie tyle co teraz czyli około 68 kg. U siebie byłam lekko przygrubawa, a w Holandii laska:) W moim małym mieście 42 był wtedy największym rozmiarem, potem już workowate rzeczy na targu. A w Holandii jak weszłam do MS albo do Etam czy jakoś tak, to oniemiałam:) No i jeszcze, to że tam nikt się nie wstydził tej swojej tuszy. Ja się wstydziłam moich 68!!!! Zauważyłam też piękne zadbane kobiety po 50 roku życia. A w moim małym mieście było ich wtedy niewiele. Do Holandii już nie jeżdżę, a polskie kobitki w moim małym mieście obserwuję dalej. Jest dużo więcej grubszych i otyłych młodych dziewczyn. I ubierają się już jak te holenderskie kilka lat temu. Nie kryją się pod obszernymi koszulkami. Procenty otyłości wciąż rosną niemal w każdym państwie:( Dobrze, że się odżywiasz zdrowo i dbasz o siebie:)
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 16:27Ja jak przyjeżdżam do Polski to widzę duzo szczupłych kobiet, jest duza presja środowiska na odchudzanie . Wystarczy popatrzec na telewizje - te spikerki i prowadzące programy sa tak poodchudzane,ze aż to nienaturalnie wygląda, w holandii w TV sa i grubi i rudzi i łysi i nikt ich nie dyskryminuje. Buziaczki :)
Paolina1987
30 czerwca 2015, 08:45Jesteś bardzo pozytywna osoba.... :)mieszkacie w Holandii?:) nie martw się pomalutku do celu
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 16:24Tak mieszkamy w Holandii, kiedyś myslałam ,ze tu cuda sa ,a tu nic specjalnego ,jak wszędzie sa kłopoty i choroby i różni ludzie. Pozdrawiam :)
Paolina1987
30 czerwca 2015, 17:21Ja mieszkam w San Marino ;) i jest tak samo jak u WAs :))
marii1955
29 czerwca 2015, 23:36Ale wymyśliłaś z tym chudnięciem - hehe ... Tak naprawdę - to rzeczywiście się chudnie na starość , a zwłaszcza gdy osoba jest schorowana ... BRAWA za rowerek i odstawienie ciast :) Do nas także zbliża się ciepełko ... niechaj już będzie ... Nieraz mamy takie dni , że czujemy się słabsze - nie dziwię się starszej już osobie , one szczególnie odczuwają takie nagłe zmiany pogodowe . Mimo wszystko słonecznych dni Wam życzę , bo słońce = radość :) Buziaczki :)))
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 16:20Tak słońce = radość. Niech juz będzie ciepło, bo jak na razie to my lata w ogóle nie mielismy. Buziaczki :)))
Magdalena762013
29 czerwca 2015, 23:27A to Ty mieszkasz w Holandii? W ciekawy sposob sie pocieszasz z tym odchudzeniem na starosc:). Ja za to czasem mowie, ze i tak wszyscy umrzemy - czy szczupli czy grubi:). Milych dni, choc cieplejszych.
iwonaanna2014
30 czerwca 2015, 16:18Czasem sie tez pocieszam,ze Tyle lat bylam szczupła, to teraz moge byc grubsza :) ,ze juz swoje wybrałam :) Tobie równiez miłych i pogodnych dni życzę.
Dorota1953
29 czerwca 2015, 22:26Jeśli chodzi o ciepło, to możliwe, że mamie robiło się słabo, bo było parno. Rzeczywiście na stare lata się chudnie, ale i maleje. Z tym, że nie każdego to dotyczy. Niektórzy do śmierci pozostają grubi. Gratuluję systematycznej jazdy na rowerku. Ja też jeżdżę i zauważyłam, że mi ładnie uda "zleciały" :) Nie wiem jakie sałatki jesz, ale nie sądzę, że Ci od nich waga skacze. Chyba, że te sałatki jesz z majonezem..................
iwonaanna2014
29 czerwca 2015, 22:33haha, tak to były sałatki z majonezem :) Teraz juz ich nie jadam ,najczęściej jadam sałatkę z cykorii z cytryna ,pieprzem - cykoria podobno bardzo ładnie odchudza. Właśnie nie było parno, nie jest dobrze z mamy sercem ,pozawale juz miał chude nogi a teraz znowu puchna ,byłam z nia u lekarza ,ale nic nie zmienili w leczeniu. A mama schudła i zmalała o wiele centymetrów, zrobiła się malutka kobietką. Serdecznie pozdrawiam :)
Dorota1953
29 czerwca 2015, 22:41Ja też mam kłopoty z sercem i dostaję leki odwadniające. Jedz sałatki bez majonezu. One są mało kaloryczne, zdrowe i zapychają :) Cykoria jest super :) Ja ją jadam z pieprzem i kefirem (zamiast śmietany).
iwonaanna2014
29 czerwca 2015, 22:52To ja tez będę jadła cykorie z kefirem :)