Kochane Babeczki
Wczoraj rano miałam mniej kg niz dzisiaj rano - chyba zwariuję. Chyba powinnam spacerować 5 km dziennie, to by pomogło ,ale nie mam takiej możliwości. No trudno to trzeba chodzic po domu.
Dzisiaj chciałam z mamą posiedzieć trochę na balkonie, przedtem na niego nie zaglądałam . Balkon jest przezaczony do sprzatania mężowi. No i co dzis widzę,pełno róznych donic,doniczek, wszysko tak ustawione ,że akurat nie ma ,gdzie rozstawic krzeseł do opalania. Wkurzylam sie ,ale nic mu nie mówiłam. Wiem ,ze jakbym powiedziała, to jego sprzątanie całkiem zmarnowałoby słoneczny czas więc sama szybko poukładalm te donice. Mama zasnęła na balkonie i sie troche wygrzała. Potem niestety przyszły chmury i nic z opalkania, ale troche słońca złapałysmy.
Jutro do mnie przyjdzie przyjaciółka, której mama już drugi rok leży w domu i karmią ją przez rurkę. Przyjaciólka ma brata i siostrę i oni co 2 tygodnie sie zmieniaja w pomocy nad mama a do godz.15 jest opiekunka. Nocami tez czuwają, bo ta mama nie ma odruchu przełykania i dusi sie szlamem,trzeba go odciagać. Koleżanka pracuje i nie mogłaby cały dzień siedzieć z mamą. Brat i siostra maja juz kłopoty ze swoimi współmałzonkami - bo wiadomo już drugi rok ich życie jest nienormalne., Dom opieki kosztuje za drogo i sami się starają zaopiekować mamą. Ona już nic nie mówi tylko patrzy w jeden punkt.Jest po wylewach. Gdyby ona wiedziała, że przez nią dzieci są tak wykończone to chyba by nie mogła tego przeboleć i nie kazałaby się ratować.
Takie życie jest skomplikowane i trudne. Moja mama dzis znowu mi kazała,zebym ja odwiozła do domu ,a ja uciekłam do innego pokoju na chwile ,żeby jej przyszedł inny temat do głowy.
Gdy w kabaretonie ogląda sie - że stary dziadek cos głupio mowi - to wszyscy sie smieją, ale my bliscy nie potrafimy sie smiać z tego co mówi stara matka,czy ojcieć. Wiemy ,że mózg wysiada i to jest strasznie przykre.
Wstydzę się chodzić po ulicy jako gruba, nawet taka zmienna pogoda na prochowce mi odpowiada, bo wstydze sie pokazywać grube łapy w krótkich rękawkach - tak mi w ręce tłuszcz idzie. Trzeba sie zaopatrzyc w bluzki do łokcia i szybko schudnąć
Serdecznie Was pozdrawiam - Iwonka
Beata465
28 maja 2015, 17:23No masz , następna do lania pokrzywami , nie wolno tak do siebie podchodzić " wstydzę się siebie" absolutnie nie ...po cholerę ci prochowiec? Nie gotujesz się w nim ? Gdzie masz te " łapska" fuj co to wogóle za słowo ...ręce ...grube? Ramiona? Zapoluj na bluzkę z rękawem do łokcia , załóż ładne bransoletki, przyciągniesz wzrok do nadgarstków, odciągniesz od ramion. A może masz grube ramiona ale ładne ciało...nie wisi, nie ma celulitu, więc jakie zmartwienie? POKOCHAJ się kobieto taką jaka jesteś dzisiaj, a jak będziesz cieniała to będziesz kochała się coraz bardziej, po prostu ...do szaleństwa :D Głowa do góry, pokaż ramiona i pazury, hej
brugmansja
25 maja 2015, 22:55Obyśmy nie musieli być w przyszłości ciężarem dla swoich dzieci. Ale kto wie jak potoczy się życia każdego z nas.
breena.
23 maja 2015, 11:39Nie przejmuj się, pojutrze będzie lepiej :))
Grubaska.Aneta
22 maja 2015, 21:00Iwonka ja to przy twojej wadze to dopiero jestem czołg i szlak człowieka trafia jak ciężko jest na siebie coś kupić :/ A zdrowie mamy jedno i jest najcenniejsze a kiedy go tracimy to stajemy się niepełnosprawnymi zaleznymi od innych osób.
iwonaanna2014
23 maja 2015, 00:08Anetko do tej wagi co miałam w krótkim czasie doszło mi jeszcze 11 kg. Jeszcze tyle nigdy nie mialam i jest tendencja wzrostowa. Czlowiek dopiero to wszystko pojmuje o zdrowiu jak ciężko zachoruje. Serdecznie pozdrawiam :)
irena.53
22 maja 2015, 17:24Oj Iwonko , masz się Ty z mama, - ale nie wiesz jaki to jest wspaniały człowiek , który znosi ten obowiazek,,, opiekuje się, .Tak moja droga Pan Bóg chce Cie jeszcz ebardziej udoskonalić I Ty sie temu poddałaś . Piekne to. Życze dużo zdrówka I cierpliwości chociaz masz jej duzo. Buziaki, pa
iwonaanna2014
23 maja 2015, 00:06Bardzo Ci dziękuje za piekne i madre slowa ,Serdecznie pozdrawiam :)
Wiosna122
22 maja 2015, 17:09Nie masz się czego wstydzić kochana, spróbuj troszkę ćwiczeń z hantelkami ramiona będą ładniejsze
iwonaanna2014
23 maja 2015, 00:05Wiosenko, bardzo dobry pomysł,trzeba pocwiczyc :) Serdecznie pozdrawiam :)
lukrecja1000
22 maja 2015, 17:09Wktaj Iwonko chora bliska osoba to wielki ciezar i ciagly sztach by jutro bylo ok.Znam to uczucie niepokoju i niemocy...chcialoby sie nieba uchylic lecz nie jest to proste.Cierpienie i bol jest niestety wpisane w nasze zycie.Ja tez nie akceptuje swojej nadwagi ale sama sobie na nia zapracowalam.Tak jak TY chowam sie pod szerszymi ciuchami....Iwonko Bog czuwa i przetrwasz ten ciezki czas.Buziaki Jula❤
iwonaanna2014
23 maja 2015, 00:04Julitko, cierpie oatrzac na to co sie dzieje z mamą. Dziękuje Ci za piekne słowa wsparcia. Serdecznie Cie pozdrawiam - Iwonka ♥
Ebek79
22 maja 2015, 15:17Jaki wstyd? Wszyscy w Twoim mieście są chudzi? Pozdrawiam:)
iwonaanna2014
23 maja 2015, 00:02Kiedys mi sie wydawalo ,ze wszystkie kobiety mieszkajace na moje ulicy sa szczupłe ,teraz widze tez ,ze niektóre kobietko maja tu i tam ciałko. Serdecznie pozdrawiam :)
kacper3
22 maja 2015, 14:49Nie wstydz sie! Coz taki twoj urok, jak schudniesz to bedzie inaczej a teraz podmaluj oko, podczes wlosy, usmiechnij sie , torebka w dlon i na miasto. Ludzie naprawde nie zwracaja na to uwagi, wiekszosc z nich tak ja ty czegos w sobie nieakceptuje i tez mysli by die schowac w mysia nore. Glowa do gory! I marsz na miasto!
iwonaanna2014
23 maja 2015, 00:01Masz rację, jak byłam zgrabna i szczupła to tego nigdy nie doceniałam,a teraz to by sie chciało miec taka figure jak kiedyś. A co ja sie będę wstydzic, w końcu ja nie startuje na mis. Dzięki i pozdrawiam :)
ckopiec2013
22 maja 2015, 14:40Ja też miałam grube ręce przed schudnięciem, teraz jestem podobna do ludzi, no niestety z rodzicami tak jest, musimy się nimi opiekować. Moi rodzice młodo zmarli i do dziś bardzo mi ich brakuje, szczególnie mamy, nie żyje 43lata, pozdrawiam serdecznie.
iwonaanna2014
22 maja 2015, 23:59dziękuję Ci za pocieszenie w sprawie rąk i serdecznie pozdrawiam :)