Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17.12.2011 - 60 DZIEŃ DIETY

          WITAM WSZYSTKICH Z SAMEGO RANKA
POGODA ZA OKNEM...BLEE...ALE JAKOŚ MAM DOBRY HUMOR.JESTEM NIE WYSPANA PO POŁOŻYŁAM SIĘ SPAĆ O 2:00 W NOCY A MOJA CÓRCIA O 5:15 ZROBIŁA MI POBUDKĘ.PÓZNIEJ JESZCZE TROCHĘ PRZYSNĘŁA ALE NIE ZA DŁUGO.NAWET DOBRZE DO MAM TYLE PLANÓW NA DZISIAJ.
WCZORAJSZY DZIEŃ NIE BYŁO MNIE NA VITALII ALE CAŁY CZAS MÓWIŁAM SOBIE ŻE ZARAZ WEJDĘ I NA MYŚLENIU SIĘ SKOŃCZYŁO.
WAGA WRÓCIŁA DO TEJ NA PASKU KTÓRA BYŁA PRZED MOIM WYJAZDEM.OJ ŻEBY TAK ZGUBIĆ DO ŚWIĄT Z 2 KILOGRAMY.BYŁOBY SUPER.ALE ZOSTAŁ TYDZIEŃ WIĘC W TO WĄTPIĘ.
ZARAZ ŚNIADANKO.KAWUSIĘ JUŻ PIJĘ...JAK BYWA Z RANA.
DZISIEJSZE MENU:
ŚNIADANKO:2 KROMKI WASA Z POMIDORKIEM,BIAŁYM CHUDYM SERKIEM I BAZYLIĄ
MOJA CÓRCIA BĘDZIE JADŁA KIEŁBASKĘ WIĘC JA TYLKO SOBIE POPATRZĘ
OBIADEK:BULIONÓWKA KREMU Z ZIELONEGO GROSZKU BEZ GRZANEK I INNYCH TAKICH TAM
PODWIECZOREK:SZKLANKA SOKU Z MARCHEWKI
KOLACJA:SAŁATKA Z LODOWEJ,POMIDORA,OGÓRKA,KUKURYDZY,FASOLI CZERWONEJ POLANE OLIWĄ Z OLIWĄ I OCTEM WINNYM
NA DZISIAJ MAM ZAPLANOWANE ROBIENIE PIEROGÓW I MAKARONU BO WCZORAJ NIE WYPALIŁO.MUSZĘ DZISIAJ TO ZROBIĆ BO JAK TAK DALEJ BĘDĘ PRZEKŁADAĆ TO PIEROGI BĘDZIEMY JEDLI NA SYLWESTRA.

MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH MIMO TEJ BRZYDKIEJ POGODY
  • chattanooga

    chattanooga

    17 grudnia 2011, 16:31

    Fajniutka Mamusia z Ciebie:) Aż Ci zazdroszczę tych całych przygotowań. Ja jeszcze jestem w polu. W pnd za to chcę zrobić trochę ciasteczek już i jedne z Twoich pierniczków :) Pozdrowionka !

  • kamilla1991

    kamilla1991

    17 grudnia 2011, 09:12

    ;) hhe widze ze wszyscy dzisiaj lepia pierogi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.