i nie jest źle, ale kiedy ja się nauczę pić tą wodę nie lubię jej nie znoszę po prostu nieeee!!!! ale staram się piję ją ale i tak mało bo raptem wypiłam może nie cały litr
Ćwiczeń nie było bo będą jutro i nawet je bardzo lubię a ostatnio byłam tak przygotowana
wyszłam jak mutant :)
Jutro mam obrzydliwe jedzenie bo nie przepadam za serem białym a tym bardziej za owsiankę
DAM RADĘ!!!!!!!!!!!!1
aniab2205
17 stycznia 2016, 20:55Ja kupiłam sobie specjalną szklankę na wodę, taką wąską i wysoką, zachęcającą do picia. Nie nalewam pełnej tylko tak 3/4 i ciągle popijam. Kilka łyków i robi się połowa albo i mniej, wtedy dolewam. Jak się nudzę wodą, robię ziołowe herbatki. Kiedyś stale nosiłam ze sobą małą butelkę wody i z niej piło mi się dobrze, bo stale ją miałam pod ręką. Szukaj sposobu na siebie, nie poddawaj się. Co do owsianki, jak ją przygotowujesz? Z owocami, orzechami? Ja gotuję na wodzie, nie na mleku. Najpierw prażę połowę jabłka, sypię cynamon, można tartą wanilię. Potem na wierzch daję kawałeczki owoców lub orzechy, podprażone na patelni płatki kokosowe lub migdałowe. Co kto lubi. Owsianka od razu wygląda lepiej jak się ją urozmaici. Walcz kobieto, dla siebie to robisz :)
iwka184
17 stycznia 2016, 21:08Dzięki za pomoc i wsparcie abym dalej walczyła :)
Qualcuna
10 stycznia 2016, 00:08powodzenia!
iwka184
10 stycznia 2016, 13:16dziękuję
aida69
7 stycznia 2016, 22:00Widać zwarta i gotowa do ćwiczeń ;) A z posiłkami Kasia ma rację! Nie ma co się zmuszać! Lepiej wymienić i czuć sie swobodnie i szczęśliwa bo zapewnisz sobie rozkosz podniebienia niż męczyć się jak na zwykłych gazetowych dietach. Ja np odkrylam niedawno ze nie moge spożywać nabiału. Nie ma opcji dostać jadłospis bez nabiału ale mogę ( wręcz muszę) wymieniać na takie posiłki które nabiału nie posiadają ;) pokombinuj z menu bo warto sobie umilac diete ;) z wodą się nie martw , ja w zimę też wody mało pije nadrabiam herbatą miętowa i taką z czarnej porzeczki z biedry zalewam dzban i doje caly dzień ;)
Kasia7111
7 stycznia 2016, 20:50Dlaczego nie wymieniasz posiłków na takie ktore lubisz? Po co się meczyc!
iwka184
7 stycznia 2016, 20:52Bo nie wymieniłam wcześniej a po drugie to przecież nie mogę ciągle wymieniać :)
Kasia7111
7 stycznia 2016, 21:00Jasne ze mozesz ile chcesz. Jak ja dostaję menu to analizuję posilek po posilku. Jezeli cos mi nie podchodzi klikam wymien i wybieram z propozycji dietetyka co wiem, ze mi będzie smakowalo. Tak samo jezeli mam jakieś produkty w lodówce a nie są potrzebne akurat na dany tydzień to wymieniam potrawy na takie w ktorych dany skladnik zostanie wykorzystany. Potem drukuje listę zakupów łącznie z jadlospisem i do sklepu na zakupy na cały tydzień. Nie marnuje jedzenia ani kasy na niepotrzebne rzeczy. Wydrukowany jadlospis z lista zakupów będzie jak znalazł na potem. Dietetyczka powiedziała, ze dopóki wymieniam na propozycje podane przez nią to zawiera ona wszystko co trzeba w odpowiedniej ilosci.
Kasia7111
7 stycznia 2016, 21:04Ta dieta nie bez powodu nazywa sie Smacznie Dopasowana:-) Do kazdej z nas. Pod warunkiem, że ją dopasujemy smacznie :-P Poza tym możesz w kazdej chwili wymienic co chcesz tylko musisz miec w domu skladniki.
magdalena_b4
7 stycznia 2016, 20:45:) na pewno dasz rade 3mam kciuki, ja z kolei z wodą nie mam najmniejszego problemu 3l spokojnie wciągam;)
iwka184
7 stycznia 2016, 20:46Podziwiam za wodę i dziękuję za wsparcie :)