Dużo usłyszałam już komentarzy, że jestem przysadzista, że mam tłuszcz, grube nogi, że mogłabym być szczuplejsza... to bardzo rani, ale na własna prośbę tak wyglądam. Co prawda ćwiczę, lubię biegać i jak na razie muszę się na to przestawić, bez żadnych siłowych, bo to od nich też tak urosłam. Nogi ładnie się wyrzeźbiły, cellulit jest mniejszy, pupa się podniosła, ale wymiary i waga lecą w górę ... a najpierw trzeba zrzucić, rzeźba będzie później.
Koniec gadania, dużo wody, mniej jedzenia, więcej ćwiczeń i nie podjadanie!! Do lata jeszcze trochę jest, co prawda na żadne wakacje się nie wybieram, ale chcę jakoś wyglądać jak się będę opalać w ogrodzie :) nie wiem za jaki czas dokonam kolejnych pomiarów, tydzień to za mało, może za dwa tygodnie a może za miesiąc.
Mam bankowe 50 dni do obrony i chciałabym ładnie wyglądać i czuć się lżej. A całe 4 miesiące, czyli do końca sierpnia, do rozpoczęcia pracy ;)
wymiary:
biust: 92cm
talia: 72cm
pas: 80cm
pupa: 98cm
udo 58cm
kolano: 39,5cm
łydka: 36,5cm
kostka 23cm
waga 67kg
wzrost 167cm
martyna92p
26 kwietnia 2015, 21:31Trzeba to zmienić i pokazać że też potrafisz o siebie zadbać :) Trzymam kciuki
IWannaBeFit!
26 kwietnia 2015, 11:38trudno się nie przejmować , kiedy zdaję sobie sprawę, że to prawda... mimo wszystko, dziękuję za komentarz :)