Postanowione ze przechodze na diete. Bedzie mniej jedzenia, mniejsze porcje, slodycze ograniczone do minimum, wiecej wody i zielonej herbaty, wiecej bialka, mnie wegli i bieganie 4-6 razy w tygodniu po ok. 40minut.
Nie moge juz dluzej patrzec na swoje ogromne udziska, wiem ze sa kobiety ktore naprawde maja problem z waga, ale tak jak nie chce sie porownywac ze szczupla kobieta tak tez nie chce porownywac sie z kobieta otyla. Chce sie dobrze czuc w swoim ciele, byc zadowolona z tego jak wygladam i z siebie ze osiagnelam swoj cel.
Co z tego ze zaczelam koncem listopada, zrzucilam ponad 3kg, skoro poprzez mala depreche kg powrocily a ochota na cwiczenia i lepsze cialo poleciala daleko.
Dzisiaj tez, szykowalam ubrania, bo jutro jade na zajecia, stracilam ponad 1h przy mierzeniu spodni i dopasowaniu do nich bluzki "w tym zle, w tym za grubo, wygladam jak mala gruba kulka- niedlugo sie bede toczyc".
Uda byly od zawsze moja zmora, ale "chciec to moc" i tego sie bede trzymac!
A jako mala inspiracje dodaje to zdjecie, bo chcialabym sie zblizyc do takiej figury:
Po prostu brak mi slow, jaka ona jest sliczna i jakie ma boskie cialo!!
Trzymam kciuki za Was i za siebie! ;))
Eatpeoplee
22 kwietnia 2014, 22:43Mam baaardzo podobnie. Nie jestem otyła, ale chcę popracować nad swoim wyglądem żeby lepiej się czuć. Powodzenia! x)