Troche stracilam motywacje... ale chce od marca zaczac na nowo. Wszystko z glowa, zeby bylo przemyslane. Nie chce byc na diecie, bo bardzo latwo moge poleciec. Chce jesc normalnie, zdrowo, wiecej wody, zielonej herbaty, wiecej pozywnych produktow. No i oczywiscie TRENING. Dzisiaj mialam cwiczyc, stracilam ochote, jak poczulam ze jest mi zimno. W piecu juz rozpalilam i juz sie rozgrzalam, mimo wszystko przekladam cwiczenia na jutro. Po przeziebieniu dochodze do siebie a dzisiaj mam zamiar sie tez porzadnie wyspac bo ostatnio spie po 4-5 godzin. Jutro na uczelni mam wf, a wiec silownia :)
A od marca wracam do biegania, szkoda marnowac takiej pogody!! Dlaczego od marca, bo w tym tygodniu najzwyczajniej w swiecie nie dam rady, w srode jestem na uczelni do 18:30, czwartek w dodatku tlusty a wiec wizyta dziadkow razem z paczkami :) na szczescie nie jestem wielka fanka, wiec maxymalnie zjem 2 :) no i w czwartek jade po stanik sportowy, takze w sobote- biegne :)
Zyczcie mi powodzenia!! ;)
rynkaa
4 marca 2014, 18:38podziwiam ludzi, którzy biegają :) pozdrawiam!
gruszkin
27 lutego 2014, 12:32Ale staro się poczułam, tu nie mówimy sobie pre pani.... I jaki stanik kupisz? Jak czytałam w necie to najlepsze są pachate, ale kosztują koło 200zł :(
paauulinaa
25 lutego 2014, 15:02ja również myślę o bieganiu, ale nie mam butów... :D
gruszkin
24 lutego 2014, 23:50Gdzie będą staniki w czwartek? pączka też zjem, nie będę udawać, że nie.
BedeWalczycDoKonca
24 lutego 2014, 20:48Trzymam za Ciebie mocno kciuki ! ;)
Caandyy
24 lutego 2014, 20:27Ja tez bardzo bym chciała biegać ale niestety nie mogę :(
invisible.M
24 lutego 2014, 18:56Tez miała okres tracenia motywacji... Na szczęście, tak jak piszesz, coraz ładniej na zewnątrz, to na pewno pomoże w odchudzaniu :) powodzenia !