Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rowerek stacjonarny

POdchodzilam 2 razy do tematu. Po paru dniach byl kolejnym wieszakiem na byle jak rzucone ubrania ;-)

Ja sie zdecydowalam jakis miesiac temu . Tez mam bardzo malo miejsca w mieszkaniu, w sumie ten jeden grat, tak jak piszesz nie robi wielkiej roznicy. A i ciuchy mozna na nim powiesic :)))

Polecam kompaktowy, składany jak deska do prasowania

Ja od stycznia pedaluje 1h dziennie (mniej więcej wychodzi 20km). Schudłam 25kg. Moja forma i wydolność organizmu są najlepsze od lat. Nogi smukłe, bez cellulitu. Ja polecam bardzo.

Polecam, można film obejrzeć, książkę poczytać... a czas ucieka przy pedałowaniu 😊

Ja swojego czasu pedałowałam na rowerku od poniedziałku do piątku, po 10 km każdego dnia. I ładnie schudłam. Nie zajmował dramatycznie dużo miejsca do tego.