Hej,
Ostatnio osiągnęłam wagę 68,5 kg, po dwóch dniach ważyłam znowu 66,6 kg. Co jest ze mną nie tak? Woda czasem ze mnie schodzi kilogramami... Zrezygnowałam z alkoholu, postawiłam na pełne zboża z prawdziwego zdarzenia i niskotłuszczowy nabiał (raczej zerotłuszczowy). Wprowadziłam też kawę, bo w połączeniu z kakao [sic!] nie dość, że mnie pobudza, to jeszcze poprawia humor :)
haveheart
13 marca 2014, 14:07noo to się ciesz kochana !