Witam Kochane
Im dłużej tu nie zaglądam tym mój tyłek bardziej rośnie . Miałam okropne bóle pleców , po każdym wysiłku , a później nawet po zwykłym chodzeniu badania , prześwietlenia no i okazało się , że mam skrzywiony kręgosłup w odcinku krzyżowo - lędźwiowym . Długo czekałam na rehabilitacje , Ze strachu i niewiedzy nie ćwiczyłam co odbiło się na mojej wadze niestety , a że po 40 metabolizm jest jak żółw czeka mnie mozolna droga o odzyskanie figury . Czekam na motywację i parę kopniaków w dupsko też się przyda . Na razie staram się jeść regularnie ale mniej żeby przykurczyć mój żołądek bo jest chyba wielkości siatki na ziemniaki .... No i oczywiście nie jeść słodyczy . Trzymajcie kciuki
fitnessmania
6 kwietnia 2017, 16:05Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
adrianna83
22 września 2015, 01:03czesc ja tez jestem spowrotem dugo mnie nie bylo ale wruciloam i zaczynam od poczatku bo musze zoladek skrucic i to jest dlamnie znowu masakra bo nie czymalam diety, czymam kciuki powodzenia.
Karampuk
4 września 2015, 20:48a na kregosłup dobrze jest cwiczyc , oczywiscie delikatnie. ps. kiedy sie spotkamy ??
Irenka117
8 września 2015, 22:02Cze Słońce no koniecznie trzeba coś wymyślić :)
Karampuk
9 września 2015, 04:48jestem za,
aniolek50
4 września 2015, 15:39no to do boju ja trzymam mocno kciuki a co u ciebie ?
am3ba
4 września 2015, 11:59No to kopniak i trzymam kciuki!!! :).
megan292
4 września 2015, 11:33Laska, weź nie rób z siebie znowu takiej staruszki, bo sama w tym roku kończę 39 lat i wiem co nieco o odchudzaniu i metaboliźmie :) Skrzywienie kręgosłupa to powszechne zjawisko i nie trzeba z tego powodu siedzieć na tyłku. Weź się za porządną dietę redukcyjną, poćwicz trochę do tego i jak schudniesz będziesz jak nowa! Powodzenia!
melvitka
4 września 2015, 11:22No i bez sensu. Wystraszyłaś się bo usłyszałaś śmiercionośne "skrzywiony kręgosłup w odcinku krzyżowo - lędźwiowym" a to zwykły defekt, ktory ma rzesza ludzi i nie powoduje nic groźnego. To można rozćwiczyć, wystarczy dużo pływać, robić wiele ćwiczeń angażujących całe ciało, pilates z kocimi grzbietami, ale nie wolno skupiać się tylko na jednej partii ciała, a rozbudowywać calościowo, żeby wszystkie mięśnie trzymały te kości i stawy w ryzach. Po takich zabiegach będziesz szczuplejsza, jędrniejsza i ból minie, a tak to będzie gruba, sflaczała i obolała. Nic więcej. Bo to nic groźnego. A Ty porzucasz ćwiczenia bo się boisz...
HappyWay
4 września 2015, 10:48Kochana, na bóle lędźwiowe potrzebny jest ruch, żadne rehabilitacje nie pomogą uwierz mi. Mogę wymienić Ci na co ja cierpię - pogłębiona lordoza, 2 dyski wysunięte, tyłozgięcie macicy zzsk- najgorsze co może być. Nie pomagały mi ani lasery, ani prądy, ani pole magnetyczne na rehabilitacjach, ani maści, masaże. Ale pomaga ruch, zrzuciłam 18 kg, ruszam się i mogę żyć, kiedyś nie mogłam prawie z łóżka wstać mając 25 lat!Wiem jak to boli, wiem jak ciężko się zmotywować, ale gdy czegoś z tym nie zrobimy będzie tylko gorzej, mi mija już półroku jak zmieniłam styl życia, to i Tobie się uda, 3mam kciuki!
.missmurder.
4 września 2015, 10:44Będę trzymać kciuki :) żołądek zmniejsza się dosyć szybko, więc na efekty nie będziesz musiała długo czekać. Zacznij od małych, ale częstych porcji i nie pij do posiłków. Będzie dobrze! :)