Ale miałam zakręcony weekend ... W piątek miałam poważną rozmowę z
moim mężem na temat zakupu mebli do pokoju mojej córeczki ( 23.03 skończy
2 latka :)) Bo budzi się w nocy bo łóżeczko jej już za małe , skromnie szacując
oczywiście nie nowe bo kasy brak policzyłam , że mała szafa plus rozkładane łóżko
bo mały pokój plus deski i wsporniki do zrobienia półek na zabawki wyszło mi
600 zł :( No i klops bo portfel pusty , siedziałam pół nocy i przeglądałam Allegro
coś tam znalazłam , ale nie byłam zachwycona , no i kiedy już miałam wyłączac kompa patrzę piękne mebelki kolor sosna plus niebieski razem z łóżkiem tylko
materac do wymiany cena atrakcyjna 400 zł , no i rano w sobotę pokazuję to mężowi i zgodził się ze mną , że są suuper i nawet lepiej mu się podobało bo pasują dla mojego synka bo spore łóżko , a te jego już były na styk to odziedziczyła je nasza córcia czyli wilk syty i owca cała , jeszcze Pan , który
je sprzedawał powiedział jak po nie w sobotę przyjedziemy to 50 zł opuści :))
No i suma sumarum mebelki już stoją szukamy teraz nowego materaca w jakiejś
promocji :)) A córeczka drugą noc się już nie budzi i spokojnie śpi ...
A w niedzielę byłam z dzieciakami na urodzinach dziewczyny mojego syna lat 5
było to na dużej sali zabaw ze zjeżdżalniami , piłeczkami i tym podobne no i biegałam góra dół to za Aleksem to za Małgosią , wykończona wróciłam do
domku zrobiłam obiad i padłam :)) wstałam o 17 i wziełam się za pożądki bo w sobotę ni zdążyłam wszystkiego poukładac w mebelkach dzieci no i tak do wieczora .
No i Dziewczyny moje kochane dziś 2 miesiąc na Vitalii jestem i dietkuję tu z wami i dziś się zważyłam i jest wreszcie po zastoju 0,4 kg plus to co miałam nadprogramowe w zeszłym tygodniu to prawie kg :)) czyli 8,2 kg w 2 miesiące stracone HUUUUURRRAAAAAAAAA !!!! I jednak przekonałyście mnie , że
nie ma co za często się ważyc i postanowiłam raz na 2 tygodnie.
Dziś też mam trochę biegania , oby nie padało , buziaki :))
body {
background: #FFF;
}
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
andzinka1967
9 marca 2009, 22:21poczytałam sobie co u Ciebie bo przyznam sie ze bardzo sie już za Toba stęskiłam.Buziaki
wkmagda
9 marca 2009, 18:30w dwa miesiące!!! Gratulacje. Cieszę się także, że mebelki kupione i to tak okazyjnie. Jak widac "chciec to móc".
bewu33
9 marca 2009, 15:53No mam na górze sypialnię...Myślisz zeby tak biegiem na sex?Raz do góry to za mało,a jak tak zacznę z doskoku to może mężuś nerwicy dostać :)hihihi! Fajnie że nowe mebelki masz,ja też muszę odświeżyć małej pokój,a tak dokładnie to przemalować.Gdzie sięgała jak była mniejsza-tam malowidła jak w jaskiniach!Porażka! Słońca...kwiatki...chmurki...trawa...A teraz w kwietniu bierze 6 lat-do szkoły idzie-nie maże już po ścianach.Jakiś nowy ładny kolorek przydałby się.Najgorzej że niektóre rysuneczki są kredkami świecowymi :( Wpierw trzeba papierem ściernym je potraktować.Ej...artystka.