Cze Dziewczyny ale sie stęskniłam dziewczyny za Wami ale mój gośc do
niedzieli i mało odpalam kompa bo albo biegamy na zakupy albo pozałatwiac sprawy i tak wkoło , potem szybko obiad i sprzątanie. Wczoraj jeszcze mój mężulek miał 39 urodziny , tortu nie zjadłam ale wypiłam 2 drinki . Reszta diety w normie więcej grzechów nie pamiętam . We wtorek byłam z dziecmi u okulisty
wreszcie wyznaczyli córeczce termin operacji zeza , Jeszcze wymaz z oczka miała pobierany płakała niemiłosiernie . A syn przez tydzień ma miec oko zaklejane a potem atropina do rozszerzania źrenic ,żeby dobrac nowe okularki
Sto światów ... Buziaczki Kochane napisze chyba w niedziele dopiero i poczytam wszystkie zaległości ... Pa Pa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bewu33
30 stycznia 2009, 21:55Witaj serdecznie Irenko! Zawsze żal jak dzieci muszą cierpieć...Ja też byłam niedawno ze swoimi na kontrolnych badaniach(krew,mocz) na szczęście nic poważnego.Chociaż z synem jade jutro na USG wezłów chłonnych(bardzo jeden powiększony).Ale jestem dobrej myśli.Wreszcie znalazłam kogoś w tym samym wieku!Ja sobie postawiłam cel-70kg.Narazie.60kg wyglądało zbyt nierealistycznie:) Dopiero zaczęłam,za tydzień w piątek zważę sie i zmierzę.Kochana-na wakacje bedziemy lasencje normalnie!
metti2
30 stycznia 2009, 21:46Życzę twoim dzieciaczkom dużo zdrówka coś wiem o operacjach zeza sama przeszłam ich 5 bo zawsze nawracał mi się więc życzę aby twojej córce wszystko sie udało :):):) pozdrawiam
andzinka1967
30 stycznia 2009, 20:08mnie zawsze w sercu sie tkli jak dziecko musi cierpieć i znosić ból- dorosły to wytrzyma ale jak to wytłumaczyć dziecku pozdrawiam serdecznie twoje maluszki i ciebie i mam nadzieje ze trzymasz ostro dietke