Tak krótko - żadnych rewelacji, po prostu tak przeczekuję te dni. Nie tyle,że ta przeprowadzka, ale to tak zawsze - bo niezbyt lubie grudzień I go tak przeczekuję. I styczeń, bo jak już te miesiące zlecą, to juz szybko wiosna. Chociaż I o zdrowie chodzi, troche przeczekuję może moje serce sie poprawi, wyzdrowieje ?... Bo teraz to sie na zadne wielkie chodzenie nie nadaję, czy cwiczenia ... I tak, z wyprowadzką to mamy przyjść 2-go po kontrakt I klucze - jednak te dni są zawsze traktowane juz jako swiąteczne I nikt żadnych spraw, decyzji podejmowac nie chce za bardzo. Landlord, czyli nasz właściciel zgodził sie oddać nam nie wymieszkany depozyt za jeden miesiąc. To dobrze, zgodny człowiek, mily ...Wszystko jest dobrze, tylko może będę musiała pojechać do Polski, choc nie zabardzo lubie tak brać wolne, czy to urlop, bo ja taka przestraszona jestem, chociaz właściwie teraz juz mniej. A do Polski, bo zapytałam dzisiaj na facebooku mojego brata o sprzedaż tego mieszkania (po siostrze) może wezmą pod uwage tak jak sie należy. Choc nie wiem ja zawsze daleko, to może chcieliby mnie ominąć ..... Róznie bywa .. Jestem inna to może inaczej traktowana ?... Zawsze byłam jakoś gorzej traktowana. A przydałoby sie troche pieniędzy, wiadomo .. No zobaczymy, może wszystko będzie dobrze. ? Tak tylko rozważam , bo az tak sie nie obawiam przecież. Siedzę zajrzałąm na facebook, bo bardzo rzadko tam zaglądam - dzisiaj złożyłam ludziom życzenia Noworoczne - coś trzeba czasami napisać. Potem zaś moze pojdziemy na film. Aaa, w sobote obejrzałyśmy Opowieść Wigilijną - zawsze chciałąm przeczytać tą książkę,a tu tym razem natknęłysmy sie na film zrobiony na podstawie tej książki Karola Dickensa. Bardzo piekny ... No I tak, troche medytowałam, troche czytam - teraz Wybawiciel jeszcze . Ciekawe jest .... No I tak a co do diety to jesli zbytnio z cwiczeniami nie będzie szło, to zamierzam ograniczyc jedzenie , dzisiaj już bylo bardziej dietowo. Rano platki owsiane z rodzynkami, kromka z dzemem, drugieśniad. też kromka z kawałkiem ( malym) kiełbasy, herbata z mlekiem, obiad ryż kawałeczek ryby, kapusta kiszona....I tyle jak do tej pory, ale wiecej nie zamierzam dzisiaj jesć... Woda, woda ... I to na tyle - zasyłam buziaczki - pięknie pozdrawiam - Irena
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.