Dobry wieczór kochane.
Właśnie jestem po przepysznej, sycącej kolacji. Absolutnie nie chcę tego pisać po to, żeby którejś z was zrobić apetyt na coś pysznego. Napisałam to dlatego, że po tej kolacji - obżarstwie doszłam do pewnych konkluzji. Wiecie brzuch wydęty jak balon, aż trzeba było odpiąć guzik, ba nawet rozpiąć rozporek..... Na dodatek weszłam na wagę i stan był alarmujący, dawno nie widziałam tak wysokich cyfr. Zrobiło mi się strasznie przykro... Spojrzałam na siebie w lustro, na swoje ciało - wyglądam serio obleśnie. Muszę zmienić to jak wyglądam. Wiem naprawdę dużo o odchudzaniu, już nie raz próbowałam się odchudzać. Kilka razy nawet skutecznie. Lubię gotować i jeść pyszne rzeczy, dlatego diety naprawdę nie są mi po drodze. Potrzebuję motywacji. Bardzo proszę - napiszcie mi coś co pomoże mi zebrać się w sobie i zacząć wszystko od początku.
invisible.M
24 lutego 2015, 18:24Dziękuję bardzo :)
spelnioneMarzenie
23 lutego 2015, 20:41wiem co czujesz, tez musze sie wziasc za siebie! trzymam kciuki kochana :)
Caandyy
23 lutego 2015, 12:31Mogę wpaść i nakopać Ci do tyłka zawsze jak chcesz? Pij dużo wody, jedz to, co lubisz w mniejszych porcjach a na początek powinno wystarczyć ;)
Rycha
22 lutego 2015, 22:06Cześć. głowa do góry. Ja jestem dzisiaj po pierwszym dniu. wszystko smaczne i nie jestem głodna. DASZ RADĘ .
Keepcalmandschudnij
22 lutego 2015, 21:44Komentarz został usunięty
Keepcalmandschudnij
22 lutego 2015, 21:44NIE PODDAJEMY SIE SŁYSZYSZ ?! walczymy o piekne ciała! Zapamiętaj, jedzenie sprawia przyjemnośc przez 10 minut, potem tylk osmutek i wyrzuty sumienia, zdrowe jedzonko sprawi, ze bedziesz pełna energii i radości a do tego będziesz się cieszyła dłuuugo z cudnej sylwetki, co wybierasz?