Dzisiaj bez grzeszków! Pojechałam 10 km na praktyki rowerem, jakoś ciężko dzisiaj było, ale dałam radę, narobiłam się i nagle rozpadał się taki deszcz, ze musiałam się zabrać z powrotem samochodem.. I jak ja mam zgubić te moje kg? PADA CAŁY DZIEŃ.
Zrobiłam Skalpel. Ciężko było, jakoś dzisiaj nie daje rady, o ! Ale wytrzymałam do końca, ledwo.. :P
Moja mama wróciła ze słodyczami :/ Ale pracuję nad silną wolą i zamiast tego zjadłam nektarynkę :)
O ile w piątek będzie ciepło to jadę na plażę, nie wiem jak ja wyjdę w stroju, ale dam radę, może to mnie zmotywuje do dalszego odchudzania :D !
Pozdrawiam i powodzenia! :*
Dziewka
26 czerwca 2013, 20:51Gratulacje za odmówienie słodyczy :-) Pogoda dobija;/
akinimod92
26 czerwca 2013, 18:07schowałam do zamrażali i teraz są nieapetyczną bryłą lodu ;)))Dzięki!