Witajcie,
przepraszam że znowu Was zawiodłam....
Zawiodłam sama siebie- ale. Najważniejsze jest to że się podniosłam. CZEKAŁAM NA TEN ROK!!!!!!!!!!!
2015- dziękuję że jesteś. już Cię lubię :)
Moje postanowienia nowo-roczne:
Na pierwszym miejscu jest oczywiście- wyglądać/czuć się świetnie! Mieć najlepsze ciało jakie tylko mogę mieć!
Następnie- ćwiczyć CO NAJMNIEJ 6 RAZY W TYGODNIU.
Oczywiście- uczyć się, już od samego początku szkoły 5.01- żeby być jak najbardziej przygotowaną do najważniejszych egzaminów które zaczynają się już w maju.
Być LEPSZĄ WERSJĄ SIEBIE.Uczyć się na własnych błędach, nie poddawać się, być silniejszą, cierpliwą, i motywować innych. BYĆ DLA INNYCH. CIESZYĆ SIĘ Z SUKCESÓW INNYCH. moje marzenie- Chciałabym spotkać się z Każdą z Was! Uściskać, posłuchać jak Wam idzie, nauczyć się nowych rzeczy od Was..
A i jeszcze jedno-------- WYTRWAĆ Z PROGRAMEM INSANITY chyba każda z Was słyszała o tym treningu. ''Wymyślił go Shaun T. Jest to program od razu mówię: nieziemski- ciężki- niemożliwy- okrutny--- Samobójstwo!!!
Program trwa 60dni. Przez te 60 dni osiąga się takie oto rezultaty:
Tak kurczę, mi też jest w to ciężko uwierzyć, ale dzisiaj, jako dzień #1 był to FIT TEST- test- jest 8 ćwiczeń- zapisujesz wyniki po każdym ćwiczeniu ile powtórzeń zrobiłaś. Test powtarzasz co 2 tygodnie.
To był kopniak!!! Aż boję się jutra.
Ale- muszę. muszę muszę. MOGĘ!!! Bo skoro nie ja, to kto? :)
Do tego dzisiaj dodałam ćwiczenia na ręce, a jutro jeszcze dodam ćwiczenia na pośladki, oraz na nogi. :)
Trzeba się ostro brać do roboty!!!
A jak TY zapisałaś pierwszą kartkę nowej książki?
Jakie masz TY postanowienia?
Pamiętaj, nie ważne JAKIE ONE SĄ-
JA WIERZĘ. Ja w CIEBIE WIERZĘ!
Pozdrawiam,
i chcę życzyć Ci Wszystkiego najlepszego w Tym nowym roku.
Żebyś pracowała na to czego pragniesz!
Ja tak bardzo pragnę świetnego ciała, i tego żeby czuć się pewną siebie- że aż mi wstyd, ale się popłakałam myśląc o tym, i oglądając Shaun'a T.
A oto mój morderca
Którego kocham!!!!!!:)))))
WSZYSTKIEGO DOBREGO!
CAŁUJĘ!
nitktszczegolny
2 stycznia 2015, 14:59Powodzenia ! Trzymam kciuki :)
judipik
2 stycznia 2015, 10:31Zapisałam sobie na kartce moje cele, które porozdzielałam sobie na mniejsze, I nad tymi mniejszymi celami będę pracować przez ten i następne lata, co przybliży mnie do celu głównego: BYĆ SZCZĘŚLIWĄ. Wierzę w Ciebie, że wytrwasz te 60 dni, pewnie będzie ciężko, ale sama widzisz, że warto!!! Kochana działaj i nie poddawaj się nawet jak będą upadki. Wtedy wstać, otrzep się i działaj dalej, bo nikt inny tego za Ciebie, za mnie nie zrobi. Powodzenia!!!
infinitylady
2 stycznia 2015, 19:53Dziękuję, Jesteś najlepsza! :) (nadal ciężko mi mówić Pani na ''TY'' haha:) ) Ja też w Ciebie wierzę. Jesteś wspaniałą kobietką, która nie boi się nowych wyzwań i zmierza w kierunku lepszej siebie, i lepszego jutra :) Pozdrawiam! Trzymam kciuki!! :)
betterthanyesterday
2 stycznia 2015, 00:00Bardzo fajny, optymistyczny wpis :) Życzę powodzenia! Ciężko uwierzyć, że ten program daje tak ogromne efekty! Super
infinitylady
2 stycznia 2015, 00:07Dziękuję ślicznie! :) Ja też nie mogę uwierzyć, ale za 60 dni się przekonam na własnej skórze i zobaczymy :) Pozdrawiam!
wiola7706
1 stycznia 2015, 23:14To powodzenia życzę. Skąd wzięłaś ten program? Efekty nieziemskie tylko wytwałosci potrzeba.
infinitylady
1 stycznia 2015, 23:29Program jest nieziemsko drogi tutaj, sama nie pracuję za młoda jeszcze jestem, a rodzice by mi go nie kupili ponieważ chodzi on od 100funtów w górę, także na polskie to ładne 500zł... Byłam zmuszona być ''piratem'' niestety i ściągnąć ten program z internetu