W końcu tydzień wolnego od szkoły..
Czas odpoczywać...
Raczej nie.
Ćwiczymy! Sooooolidnie! :) Dzisiaj trening zaliczyłam, wczoraj także :) TURBO SPALANIE, MEL B POŚLADKI, MEL B RAMIONA ORAZ TIFFANY ROTHE NA TALIĘ I BOCZKI to już codzienność! :)
Trzeba się uczyć, ponieważ za trochę więcej jak tydzień będę miała egzaminy... znowuuuuuuu... i to - NAJWAŻNIEJSZY! Prawo:( do tego Polski x3 i religia :/ i matematyka... bomba!!
Ale już po tym będzie można trochę wyluzować... coraz szybciej wakacje, i troszkę dostaniemy luzu w szkole.... Ale tylko troszkę! haha
Ludzie... Wiecie jaka ja jestem pozytywna? (no jeszcze nie zawszę, ale staram się powstrzymywać te swoje ''foszki'' haha) Śmieję się na cały głos... chyba słychać mnie w całej szkole.. Do tego kiedy się śmieje.. płaczę! haha Od momentu kiedy zaczęłam ćwiczyć i zdrowo się odżywiać płaczę tylko jak się śmieję!
Same pozytywy od tych codziennych ćwiczeń! :)
Ale nie przemęczajmy się za bardzo... Codziennie zatrzymajmy się na chwile, uśmiechnijmy się same do Siebie, i powiedzmy sobie za co tak naprawdę Siebie Lubimy!
Pozdrawiam :)
grubasek005
24 maja 2014, 00:27I aby tak dalej :)
Invisible2
23 maja 2014, 21:13No to trzymam kciuki :))