Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień #88 - SPALANIE


Dzisiaj jest dzień spalania- będzie to trening cardio, kickboxing, hiit- cała godzina, która pozwoli mi spalić nawet do 1000kcal! 

Dlatego, że dzisiaj zjadłam dużo słodkiego :o chyba z 400kcal słodkiego! 

Ale, nie obwiniam się za to, po pierwsze zaraz to spalę, nie będę się oszczędzać wcale... Dzisiaj szybciej skończyłam szkołę, dlatego będę ćwiczyć bardzoooo ostro, godzinkę z Fitness Blender spale te słodycze, potem z Tiffany Poćwiczę, potem z Mamą i Ewą Chodakowską SKALPEL, a potem Mel B na brzuch... 

Myślicie że nie będzie to taki wielki grzech na jaki wygląda- jeśli to spale? haha 

niby nie mam wyrzutów sumienia...

ale jednak mam :/ 

Nie będę się oszczędzać, przysięgam! 

Ale chciałam się nagrodzić za wszystko, za to że od dwóch miesięcy nie zjadłam nic wbrew zdrowego odżywiania się, oraz ćwiczę systematycznie, i dlatego że idzie mi bardzo dobrze w szkole :) 

Pozdrawiam :) 

  • winter_beats

    winter_beats

    12 kwietnia 2014, 21:18

    ooo... ja to bym się zajechała taką ilością ćwiczeń... ciekawi mnie ten filmik, przeglądnę sobie zaraz :)

  • naajs

    naajs

    11 kwietnia 2014, 18:25

    uwielbiam ćwiczenia z Fitness Blender, ale z tych 1000kcal workouts to preferuję te z cardio, abs, strenghting & toning :) i to też nie jest najlepszy pomysł żeby katować się ćwiczeniami, bo się przemęczysz i jeszcze nabawisz jakiejś kontuzji :* a słodyczy tak dużo nie zjadłaś :)

  • judipik

    judipik

    11 kwietnia 2014, 15:38

    Tak naprawdę, to dużo tego słodkiego nie zjadłaś. Ja niestety jak mnie taki wilczy apetyt na słodkie bierze, to nie wiem czy potrafiłabym się opanować tylko na takiej ilości. Pozdrawiam.

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    11 kwietnia 2014, 14:45

    Raz na jakiś czas nie zaszkodzi:) Umiar przede wszystkim ! :)

    • infinitylady

      infinitylady

      11 kwietnia 2014, 14:49

      no dzisiaj jednak trochę zjadłam; takich pięć mini celebrations tych takich mini marsów, i taką malutką roladkę... Ale i tak nie jestem jakoś zła za to na siebie.. Czy może powinnam być??...

    • nitktszczegolny

      nitktszczegolny

      11 kwietnia 2014, 14:53

      Jak już napisałam: raz na jakiś czas nie zaszkodzi :) Umiar - to nie jest popularne ograniczanie, umiar to nie przesadzanie w ŻADNĄ stronę !

    • infinitylady

      infinitylady

      11 kwietnia 2014, 14:59

      No to mnie Pani pocieszyła :) N to chyba było u mnie dzisiaj z umiarem, tym bardziej że jak to zaraz spalę to nic nie będzie mi zalegało na sumieniu! :) Pozdrawiam!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.